 |
Patrzył na mnie. Wpatrywał się jak w obrazek. Nie zrobił nic, po prostu patrzył. Czuł, że musiał mnie zobaczyć. Czuł się winny wszystkiemu co się stało. Ale przecież mógł mnie zatrzymać, wystarczyły dwa słowa. Stchórzył.
|
|
 |
I żeby Cię zaniosło na Syberię za moje krzywdy, skurwysynie.
|
|
 |
a moja miłość pachnie fajkami i alkoholem. moja miłość jest niegrzeczna.
|
|
 |
Twój piękny szczery uśmiech, najlepszy.
|
|
  |
Na jej pogrzebie był tylko ksiądz i on, bo przyjaciółka dzień wcześniej grzała szkło.
|
|
 |
czasami mówią głupie rzeczy, mają nieodpowiednie żarty i chamskie odzywki. ale jeśli tym razem mówili naprawdę? jeśli wciąż jestem gruba? muszę jeszcze bardziej się spiąć. będę idealna. w ich oczach, innych, być może także w swoich. nie zamierzam się poddać./briefly
|
|
 |
Sukces - tego nigdy Ci ludzie nie wybaczą.
|
|
 |
Ludzie, którzy mnie otaczają są cudowni. To piękne czuć, że ktoś jest z tobą „mimo wszystko”. Jeśli masz humory – oleją, każdy je ma. Ale nie powiem, przejrzałam na oczy – tych prawdziwych poznaję się w biedzie. W tym momencie mam mieszane uczucia, zakotwiczyły się pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością. Nikt nie mówił, ze życie jest proste. /czytammiedzyswersami
|
|
 |
I to ten destrukcyjny moment, kiedy w życiu zmieniasz wartości. Chujowa sytuacja, przejrzałam na oczy. Wygrałam, bo mimo niszczycielskiej przeszłości pozostała mi szczerość./ czytammiedzyswersami
|
|
 |
Głównie jestem zmęczony tym jacy są ludzie dla siebie. Zmęczony jestem cierpieniem, które czuję i słyszę codziennie - za dużo tego. To tak jakbym miał w głowie kawałki szkła, przez cały czas, rozumiesz? / Zielona mila
|
|
  |
Cholerne wrażenie, że tak na prawdę jesteśmy dwoma nie pasującymi do siebie końcami.
|
|
|
|