  |
nie znasz tego bólu, więc nie mów, że wiesz co czuję.
|
|
  |
nie znasz tego bólu, więc nie mów, że wiesz co czuję.
|
|
 |
Już nie ma tych imprez. Organizm szwankuje. Praktycznie nie funkcjonujesz. Wyczerpana psychicznie przez przeszłość związaną z samoakceptacją i fizycznie, o tak - żołądek dziurawy, serducho zbyt często z przyspieszonym tempem. Udajesz, że jest dobrze. Usypiasz na imprezie pod pretekstem, iż byłaś bardzo zmęczona - nabierają się, co jest zdumiewające, bo kiedyś potrafiłaś pociągnąć do siódmej. Ale jest Ci to na rękę, bo przecież nie lubisz strasznie dwóch rzeczy - tłumaczenia i litości./cmw
|
|
 |
Gdzieś pomiędzy imprezą, ciuchami i pierdołami zapomniałyśmy o emocjach, mówienia o problemach - bawimy się w zabawę, że ich kurwa nie ma? / cmw
|
|
 |
Brak czasu na uczucia, zamykasz się w sobie. Potem wybuchasz, wylewasz z siebie truciznę, lepiej? Tego nie wiem. Inni nie rozwiążą za Ciebie problemów, nie będą żyć za siebie. Tylko, kurwa, uczucia - to nie tak dużo. Otwartość przy ludziach, którym ufasz. To nie takie trudne, kocie. / cmw
|
|
 |
Czasami sobie żartuję - wkręcam dziadkom, że to mój chłopak. Nie znam go, a zawdzięczam aż nadto. Nie jaram się nim, a tym co tworzy. Nie raz jego sample ratowały mi życie, bit podnosił na duchu, a słowa dawały do myślenia, rozwiązując przy tym problemy. Mam dreszcze jak wypuszcza nową nutę, a jaranie się nową płytą jest poza moim mózgiem - chociaż projekt, którym teraz się zajmuję nie daję mi "tych" emocji to wierzę, że jak zawsze zakocham się w jednym kawałku i będę puszczała przez tydzień, potem się znudzi, bo słowa znane na pamięć już oddają urok piosence. Ogólnie to wielkie dzięki Borycki, muzyka to tlen, dzięki, że dajesz mi się nim zachłysnąć. / cmw
|
|
 |
Sukces – tego nigdy Ci ludzie nie wybaczą. Powkurwiaj ich i osiągnij więcej niż oni, nie siedź na dupie, pokaż, że niemożliwe staje się możliwe. /cmw
|
|
 |
Czego nam brakuje? Wartości człeniu, życiowych wartości./ cmw
|
|
 |
Zostawię Ci tylko mój stanik na pamiątkę.
|
|
 |
Bo gdy się zakochasz, zupełnie inaczej spojrzysz na świat. To co było zwykłe, będzie niezwykłe, wszelkie smutki będą radością, a Twoje życie nigdy nie będzie takie jak wcześniej.
|
|
 |
Twoja obojętność rani, kurde, rani.
|
|
 |
A Wy wszyscy zajebiści przyjaciele jesteście mi tak potrzebni, jak dziwce majtki.
|
|
|
|