 |
Chcę żebyś wrócił. Nawet nie na zawsze, ale teraz, teraz Cię potrzebuje jak nikogo, chce Cie koło siebie, moje wszystko mi wypada a ja nie nadążam tego łapać./ekstaaza
|
|
 |
Jeśli nie spełniam Twoich oczekiwań, nie obrażaj się. Przecież to są Twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
|
|
 |
Wszyscy zachowujemy się, jakbyśmy mieli żyć wiecznie, a powinniśmy się zachowywać, jakbyśmy mieli umrzeć jutro.
|
|
 |
Wszystko co cenne mi odebrano.
|
|
 |
Udajesz, że jesteś taka silna, a tak naprawdę nie umiesz sobie z niczym poradzić i wszystko doprowadza cię do płaczu. Oszukujesz samą siebie.
|
|
 |
Jesli naprawde kogos kochasz, pozwolisz, by zlamał Ci serce.
|
|
 |
Nie wiem co mnie bardziej przeraża. Zobaczyć Cię ponownie, czy nie zobaczyć Cię już nigdy.
|
|
 |
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
|
|
 |
Mówię jej, że jest piękna, a ona śmieje się zawstydzona i kręci głową z niedowierzaniem. Początkowo myślę, że to kokieteria, dopiero po chwili zdaję sobie sprawę z tego, że dziewczyna jeszcze o niczym nie wie. Nie wie, że wkrótce szaleć będą za nią mężczyźni, a kobiety znienawidzą ją z zazdrości. Ma urok magnolii, która jeszcze jest w pąkach. Widzę, że za chwilę kwiaty wybuchną i wówczas wszyscy ją dostrzegą. Na razie nie widzi jeszcze nikt. Skradam się do niej po cichu, żeby przed innymi zdążyć.
|
|
 |
Nienawidziłam go, ponieważ dla niego rzucałam wszystko, choć nawet mnie o to nie prosił.
|
|
 |
Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała we krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny i kochasz najmocniej na świecie. Przecież ty nie jesteś przystosowana do tego świata. Ciebie boli to,że ktoś krzywdzi, że ktoś umiera,że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są tanie.
|
|
 |
Nie mogłem zasnąć, myślałem o tobie całą noc. Zdrzemnąłem się nad ranem i po przebudzeniu ostrożnie sprawdziłem, czy nadal o tobie myślę. Na szczęście nie myślałem, jednak przez to, że zastanawiałem się, czy o tobie myślę, znów zacząłem myśleć i teraz nie mogę przestać, bo albo o tobie myślę albo staram się nie myśleć i przez to nadal myślę, albo przez chwilę rzeczywiście nie myślę i jestem z tego tak dumny, że natychmiast chcę ci się tym pochwalić, więc znów myślę.
|
|
|
|