 |
To siedziało we mnie, teraz wypływa wkurwienie moje, zawsze poważne sprawy spychamy na boczne tory,
dużo przypałów tak jak uliczne horrory. /Grammatik
|
|
 |
Nie chcę więcej, życie to rzadko świeczki na torcie, baloniki, często nerwy i po uśmiechu głupie sprzeczki. /Grammatik
|
|
 |
Chwila, za oknem rześkie powietrze i nie chcę od życia więcej to jakby cela, ale taka, w której jest przyjemnie. /Grammatik
|
|
 |
Chwila, za oknem rześkie powietrze i nie chcę od życia więcej to jakby cela, ale taka, w której jest przyjemnie. /Grammatik
|
|
 |
Tyle radości może dać ci jedna chwila, ta jedna chwila, która cementuje przyjaźń, inna z kolei zniszczy nagle coś trwałego i pogrąży cię szybko w monotonii dnia szarego. /Grammatik
|
|
 |
Czasem żałuję jak chwila leci obok i nieważne czy jest dobra czy to zakazany owoc, gdy pojawia się szansa żeby żyć jak najpełniej to korzystam, a świat wtedy chowa się najgłębiej. /Grammatik
|
|
 |
Jedna chwila może dać mi szybko szczęście, ale może też w sekundę zabrać to, co najcenniejsze. /Grammatik
|
|
 |
Tak wiele jest rzeczy, po które wciąż wyciągam ręce i powoli brnę przed siebie zabierając ciągle więcej. /Grammatik
|
|
 |
Gonię marzenia i zaniedbuję resztę, nagiąć umysł, dać z siebie jak najwięcej. /Grammatik
|
|
 |
Ty po robocie parkujesz na Foksal, jak chcesz zbajerzyć dupę to wrzucasz jej dropsa. /Grammatik
|
|
 |
Hajs i wolność z takim przybyłeś zamysłem, przegapiłeś moment, gdy cię porwał system i przeklinasz to miasto, te ulice, ja na tych ulicach co roku palę znicze. /Grammatik
|
|
 |
My idealiści z własnymi marzeniami, wy roboty systemu często przegrani, to dwa różne światy istniejące obok siebie więc nie wchodź w ten, który nie jest dla ciebie. /Grammatik
|
|
|
|