|
Wiem co to strach, często sam ludzi się boję, Bo mają nudne życie, a wpieprzają się w moje.
|
|
|
mam problem, generalnie mam ich sporo, bo od dawna 'żyć spokojnie' to oksymoron.
|
|
|
i łapię endorfiny zanim umrę tu, życie bez alko, seksu, muzyki było by nudne w chuj.
|
|
|
powiedz mi szczerze. chodzi o jakość czy o ilość? nie wiem, jeśli miłość jest człowiekiem chodzi mi o Ciebie
|
|
|
za bardzo wierze stary w siebie jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara już prysła.
|
|
|
mówiła to już finał, znowu nie zaczynaj, to nie Twoja wina, płakała i odchodziła, wracała i odchodziła
|
|
|
Trzeba w końcu wydorośleć, poukładać pewne sprawy, i nie jarać tyle trawy, bo to kurwa kiepski nawyk.
|
|
|
jak mówił Rynkowski jesteśmy za młodzi na sen więc całą noc imprezujemy i odsypiamy w dzień.
|
|
|
dobrze wiem kim jestem, wiem co robię i co trzeba. umiem się zachować, umiem też zajebać.
|
|
|
ile razy muszę mówić Ci, powtarzać to samo? nie musimy się kłócić, przecież czasu mamy mało. sama wiesz najlepiej jak ukoić mnie, tak jak zdenerwować i zjebać cały dzień mi..
|
|
|
jedni w konfesjonale dają upust swoim smutkom, inni spowiadają się ospałym prostytutkom. Ktoś straszy dupe, że skoczy z mostu, możesz się śmiać tak jest po prostu.
|
|
|
byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz? Ty chcesz ogrzać świat swym ciepłem ja chce go spalić.
|
|
|
|