 |
- Zrobię dla ciebie wszystko.!
- Nie trzeba wszystko...!
- Tylko co ?
- Tylko mnie kochaj...!
|
|
 |
Nie ma fajnych przyjaciół, ani głupich przyjaciół.
Są tylko zajebiści przyjaciele, albo zdrowo pierdolnięci przyjaciele.
|
|
 |
- On już dla mnie nic nie znaczy! Może robić to co tylko chce, spotykać się z kim chce... . Mam to gdzieś !
- Kochana zapomniałaś o jednej rzeczy... .
- Jakiej ?
- Nie potrafisz kłamać... .
|
|
 |
-Wypuściłam szczęście...
-Jak to wypuściłaś szczęście?!
-Nie zdołałam go złapać bo było trochę za ciężkie.
-A jak wyglądało?
-Miało metr osiemdziesiąt pięć i zielone oczy.
|
|
 |
- Kochasz go?
- Tak...
- To mu powiedz w końcu!
- Nie. Bo widzisz to jest tak jak z zakupami. Widzisz wymarzoną rzecz na wystawie, a wiesz, że Cię na nią nie stać.
|
|
 |
- Zapomnisz o nim.. zobaczysz..
- Czy kiedy zamykasz oczy na chwile zapominasz jak wyglada swiat ?
- Nie.. to raczej nie mozliwe
- Wiec nie zapomne .. to raczej nie mozliwe ..
|
|
 |
-Kubusiu , co to jest miłość . ?
-Miłość?
-Tak, Kubusiuu co to miłość ?!
-Prosiaczku , bo miłość jest wtedy kiedy się kogoś lubi za bardzo.
|
|
 |
Patrząc na Ciebie, naszła mnie tak cholerna ochota żeby Cię przytulić, że w żołądku zaczęło mnie ściskać, a wątroba mówiła: No dajesz ! Tulisz !
|
|
 |
- Widzisz ją ? - Tą małą ? - Tak. Najmniejszą wzrostem, ale największą sercem ... - Czy ona ma kłopoty ? - Ma.. Niestety … - Jest jej ciężko ? Biedna ... - Nie lituj się ! Ona jest silna. Ona ma coś, czego my nie mamy ... - Co ? - Nadzieję. Tak wielką jak nikt. I.. - I co ? - I wiarę. - Patrz ! Łza skapnęła jej z piwnych oczu. - Wiem, to nie jej pierwsza łza, ale widzisz ona się lekko uśmiecha. - Myślisz, że spełnią się jej marzenia ? - Nie bój się ! Pamiętaj ! "Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez...
|
|
 |
co w tych walentynkach takiego jest że wszyscy się nimi jarają ??
|
|
 |
` Wiem, że mnie potrzebujesz, że Ci mnie brakuje. Przykro mi, że Cię opuściłem. Twój Rozum.
|
|
|
|