|
Bo Ty wracasz, opowiadasz jak to nie żałujesz, z jaką to tęsknotą się nie zmagasz, i niby mam w to uwierzyć i wrócić?
|
|
|
Ej chłopczyku chyba rodzice Cię nie nauczyli jak masz się zachowywać w stosunku do dziewczyn.
|
|
|
Sama siebie ranię nadzieją, że może jednak.
|
|
|
Szczerze? Bez ciebie jest beznadziejnie
|
|
|
Weź wróć , będzie fajnie . Obiecuję !!
|
|
|
Jeśli znowu się zakocham to weź łopatę i mi pierdolnij !
|
|
|
Teraz? Teraz to ja słucham pezeta, i wspominam chwile, które spędziłam z Tobą
|
|
|
Ja naprawdę o Tobie zapomnę. Daj mi tydzień, miesiąc, rok, ewentualnie całe życie
|
|
|
Prawdziwy facet po spieprzeniu sprawy powie " Przepraszam zjebałem "
|
|
|
Nie bała się wracać sama nocą. Miała w dupie to czy ktoś ją napadnie, coś jej zrobi. Nawet i by się ucieszyła jakby przypadkowo wylądowała teraz w szpitalu. Już nic nie miało znaczenia.
|
|
|
|