 |
A dziś.. zasypiam z echem Twoich pustych słów
|
|
 |
„Nic tak nie wzrusza mężczyzny, jak łzy kobiety, którą kochać zaczyna, i nic nie drażni go tak, jak łzy kobiety, którą kochać przestaje.”
~ Maryla Wolska
|
|
 |
Przychodzisz. Znikasz. Kochasz się ze mną. Uciekasz. Piszesz. Nie odpisujesz. Mnożysz ciszę. Rany. Potęgujesz szaleństwo...
|
|
 |
Jestem bogatsza o kolejną tęsknotę.
|
|
 |
Miałam szczere chęci i Ty też coś tam miałeś...
|
|
 |
"Spojrzeliśmy na siebie i to było jak kopniak w brzuch.W życiu nikt mnie tak nie pociągał". —
Camila Lackberg "Księżniczka z lodu"
|
|
 |
Jesteś daleko ode mnie, ale blisko mojego serca.
|
|
 |
Wybacz, że Cię potrzebowałam...
|
|
 |
I znowu nowy rok , nowe postanowienia a tak naprawdę to nic nowego - wkółko to samo./ agaxddddd
|
|
 |
Cz2: Po pewnym czasie, oon też przyszedł do sypialni i położył się obok niej. Starając się ją przytulić, a ona znów go odepchnęła. Zdenerwował się, w końcu nigdy tak się nie zachowywała, kiedy wracał. Odwrócił ją szybkkim ruchem, żeby leżała na plecach i usiadł na niej delikatnie okrakiem. Patrzyła na niego wściekłym wzrokiem.- Teraz mi powiesz o co tu chodzi. Bo nie jesteś sobą. I nie odpuszczę tego tematu.-ona nie odezwała się anisłowem- Mów. Nie znoszę kiedy się nie odzywasz do mnie. Kocham twój głos i ciebie. Powiedz mi co sie dzieje.-Co sie dzieje?!! Tak bardzo chcesz wiedzieć?! Proszę bardzo. Odkąd wyjechałes na delegacje to sie nie odzywałeś. Zero smsa. Zero telefonu. Nic. Mam tego dość. Martwie sie o ciebie. A ty mnie olewasz. Więc teraz złaź ze mnie i cierp.-zaskoczony bez słowa zsunął się obok niej na łóżko. A ona znów odwróciła sie do niego plecami i próbowała zasnac...
|
|
 |
Cz1: Stała w kuchni i patrzyłą przez okno. Lubiła patrzeć na przejeżdżające samochody... Mimo pośpiechu był w nich taki ogromny spokój. Patrzyła na nie. Usłyszała jak on wchodzi do domu. Podszedł do niej. objął ją w pasie stojąc za nią, pocałował w szyje. Odwrócił ją szybkim ruchem przodem do siebie i posadził na blacie kuchennym. Zaczął ją całować namiętnie. Odepchnęła go. Patrzyła na niego wściekłym wzrokiem nic nie mówiąc-Hej skarbie co jest?-zapytał podchodząc znów bliżej do niej i próbując ją pocałować. Odwróciła głowe, zsunęła się z blatu i poszła do salonu. włączyła telewizor i zaczeła go ignorować. -Co jest? Zawsze tak sie cieszyłaś jak wracałem z pracy, z delegacji. Coś się stało?-nie odezwała się ani słowem, udając skupioną na programie w telewizji. Nie odezwała się do niego, on próbował cały czas dowiedzieć się o co chodzi i zblizyc do niej. Zmęczona po jakimś czasie wstała i poszła do sypialni. Położyła się do łózka i próbowała zasnąć.
|
|
 |
Dziś my, to tylko kropla w tym oceanie smutku
|
|
|
|