|
..myślę, że idealnie skomponowałbyś się z moją pościelą w niebiesko-czerwone wiatraki wymalowane na białym tle. Twoje wargi idealnie dopasowałyby się do krawędzi mojego ulubionego kubka, no i do mnie również. cały Ty byłbyś odpowiedni w moim życiu. dam Ci swoją wiarę, a Ty mi swój oddech. przemyśl to...
|
|
|
..podejdź do kogoś indywidualnie, zaufaj, zaangażuj się, oddaj się. pragnij bardziej, mocniej, częściej, pamiętaj. słódź, przejmij jego problemy, ciesz się jego szczęściem. spuść głowę, obnaż się z każdego zakamarka swojej duszy, otwórz się (przecież nikt nie lubi ludzi zamkniętych w sobie). zacznij tęsknić, wspominaj co trzy godziny, później co trzy minuty. bądź zawsze, całym sobą, na wyłączność. powierz siebie, żebyś na koniec dowiedział się, że wszyscy są tacy sami. nie mam szczęścia.? nie no, coś, co powtarza się ciągle - przecież to tylko dziwny zbieg okoliczności. czas w końcu przestać się oszukiwać. żadnych uczuć. nie ufać. lepiej się zamknąć. bądźmy skurwielami, to wychodzi nam najlepiej. summa summarum - jest nas więcej...
|
|
|
..a nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc, uciekając w świat prawd lub wciągając dym w płuco. jestem świadom swoich wad, ale ty też popatrz w lustro...
|
|
|
..nie ma innej wiedzy poza samowiedzą. nie ma innego poznania poza samopoznaniem. takie powiedzenie usłyszeć można nieczęsto. raz na kilkaset, raz na kilka tysięcy lat. usłyszeć można natomiast często powiedzenie, że człowiek nie może sam siebie poznać. a przecież, żeby móc świadomie tak powiedzieć, trzeba by najpierw siebie poznać. a przecież, poznawszy siebie, się nie powie, rzecz jasna, że nie można siebie poznać...
|
|
|
..wierzę Mu. wierzę w ciepło Jego dłoni, w bicie Jego serca. wierzę w Jego słowa, wierzę, że jestem dla Niego najważniejsza, że to co jest teraz, będzie jutro, będzie zawsze. wierzę w każdą obietnicę...
|
|
|
..nie chcę do Ciebie tęsknić i do Ciebie płakać. nie chcę zapominać o Twoich dłoniach na moim ciele i nie chcę uczyć się ich na nowo. próbuję przestać się bać, a boję się tylko wtedy, kiedy nie ma żadnego Ciebie...
|
|
|
..życie to życie. ktoś musi umrzeć, aby ktoś mógł się urodzić. niektórzy mają wszystko, ale chcą jeszcze więcej. ci, którzy są mniej szczęśliwi, ale mają rodzinę, przyjaciół i osoby, którym mogą się wygadać, cieszą się życiem i pragną je jak najlepiej wykorzystać. każdy z nas może posiadać fałszywych przyjaciół, każdy z nas posiada pewnie jakiś wrogów. ale z tego można się jakoś wywiązać i trafić do lepszej rzeczywistości...
|
|
|
..doskonale poczułam ile waży sekunda...
|
|
|
..stanąć i nie musieć się bać.. przez zamknięte powieki patrzeć na wiatr...
|
|
|
..dziwne uczucie, stanąć z boku tego wszystkiego i przyglądać się światu. niby myślisz, że czas jest niczym innym jak tylko jednym z podstawowych pojęć filozoficznych, skalarną wielkością fizyczną określającą kolejność zdarzeń oraz odstępy między zdarzeniami. a ja postrzegam go troszeczkę inaczej. Myślę, że czas, to taki bardzo, bardzo szczery przyjaciel, który wytyka nam nasze błędy, każe patrzeć tam, na co wcześniej nie zwróciliśmy uwagi, pokazuje nam powoli, w swoim rytmie, jak mało wiemy o świecie, jak bardzo nie znamy ludzi, którzy są nam bliscy...
|
|
|
..moje marzenia się spełniły. teraz mogę się zamknąć w moim małym spokojnym świecie i mieć kilka własnych długich wieczorów, takich jak ten. jestem szczęśliwa, mimo wszystko. samotność jest czasem piękna, lecz faktycznie nie może trwać dłużej. a towarzystwo nie może składać się tylko z dwóch osób. parę dni temu, przypomniałam sobie jak dobrze być wśród ludzi, rozmawiać, śmiać się i patrzeć na te wszystkie uśmiechnięte twarze. dawno tak dobrze się nie czułam...
|
|
|
..a gdybym mógł tak wszystko zmienić, chociaż przez chwilę mieć w sobie taką moc i siłę...
|
|
|
|