 |
uważasz mnie za wredną ? wiesz, mogę udowodnić , że nie jestem mocna tylko gębą.
|
|
 |
niepełnosprawna miłość zamknięta w psychiatryku.
|
|
 |
wybrałeś motocykle. najwyraźniej coś co ma dwa kółka i warczy jest ważniejsze ode mnie. tylko nie jestem pewna czy w przyszłości, ugotuje Ci obiad i powie ,że kocha
|
|
 |
za siedmioma górami, za siedmioma lasami mieszkała sobie księżniczka . - kur.wa ! jak ja wszędzie mam daleko ! - powiedziała, rzucając koronę o ziemię .
|
|
 |
wiesz jak to jest płakać na widok każdego bruneta? kochałeś kiedyś tak mocno, że brakowało Ci tchu ? nie ? to nie pier.dol mi tu, że czas leczy rany.
|
|
 |
..gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku, podejdę ze swoim, uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów.!
|
|
 |
'Kontur twarzy, dłoń, papilarna linia życia.
Szare tło bez szczegółów, bo zbyt wiele do ukrycia.'
|
|
 |
'Kreślą szkic na białym płótnie. Na nim Ty
i narysowany uśmiech. Kamuflaż zaszytych ust, wiesz?
I jeden Bóg wie, co będzie później!'
|
|
 |
nikt dzisiaj nie wręczył mi kwiatów, nie pocałował w policzek, nie objął ramieniem, nie przytulił, nie wyszeptał marzeń. na Boga, wcześniej nie miałam takich pragnień.
|
|
 |
a dzisiaj, kiedy w końcu mogłam uderzyć Go z całej siły w twarz i wyładować cały mój żal po prostu Go pocałowałam. ot tak zwyczajnie, jakby tej całej nienawiści nie było.
|
|
 |
skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. myślę. czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. ciągle bliskie i ukochane.
|
|
|
|