 |
lepiej uciekać przed tym, co wątpliwe - co trwoni nasz czas.. lepiej poczekać na to, co prawdziwe - co warte jest nas.
|
|
 |
na linie nad przepaścią tańcz, aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz..
|
|
 |
- czy ty cokolwiek do mnie czujesz? - nie. - wiedziałem. - wyszedł trzaskając drzwiami - nie nazwałabym miłości czymkolwiek..
|
|
 |
- ... i wtedy książę przestał się do niej odzywać. - ojej! i co było potem? - nic, księżniczka wróciła do swej wieży i czekała na następnego. - i nie tęskniła? - oczywiście, że nie. przynajmniej tak sobie wmawiała..
|
|
 |
nazywała swoim szczęściem każdy jego uśmiech. każde spojrzenie nazywała rozkoszą. tak zostało tej głupiej dziewczynie. idiotycznie zakochana, dawała sobie chorą nadzieję na to, że szczęście i rozkosz będą należały kiedyś tylko do niej.
|
|
 |
tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką.
|
|
 |
może istnieć sto sposobów komunikowania się we współczesnym świecie, ale nic nie zastąpi ludzkiego spojrzenia.
|
|
 |
wykrzyczał mi w twarz moje błędy nie wiedząc, że największym jest on sam.
|
|
 |
wiesz jakie jest najgorsze uczucie jakie mogę sobie wyobrazić? nie ufać osobie, którą się kocha najbardziej na świecie.
|
|
 |
spojrzeliśmy na siebie, szukając słów, które nie istniały.
|
|
 |
ludzie wybierają różne rodzaje śmierci. jedni się głodzą, inni wieszają. ja postawiłam na miłość.
|
|
 |
czułam, że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. nieważne jaki. po prostu dalszy.
|
|
|
|