|
Gdy zapada się grunt pod nogami
Charakter, będziesz polegać mógł tu tylko na nim
|
|
|
Czego oczekujesz, czego chcesz i kim mam być
Nienawidzę ludzi, ich kłamstw, wymagań, obłudy, ich życia krzywd
|
|
|
"Zanikają wartości ludzie toczą ciągły wyścig, konsumuj człowiek i pomnażaj swoje zyski , ja mówię ci nie wierz w to pieniądze nie są wszystkim."
|
|
|
"Oto kilka prostych słów ty uwierz w ich prawdziwośc jeśli chodzi o wybór to zawsze masz możliwośc lecz pamiętaj o tym kiedy będziesz szedł własną ścieżką, że zwykle dobrze wybrac jest ciężko"
|
|
|
chcemy znalezc siebie w tym co o nas mysla
|
|
|
Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną.
|
|
|
owszem, martwi mnie to, że mnie nic nie martwi.
|
|
|
wznieśmy toast wystarczy raz.
ordynarny świat śpiewa "sto lat"
|
|
|
i tylko obiecaj mi, że za jakieś pięć lat, gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym, tanim motelu z tandetnymi, czerwonymi zasłonkami w oknach, gdy będziemy kłócić się o ostatnią, zwykłą kanapkę z serem, podczas gdy w tle poleci unchained melody, a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha' , po prostu obiecaj, że wyszeptasz mi wtedy do ucha, krótkie, magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz? / tymbarkoholiczka
|
|
|
kilkanaście fajek wypalonych w ciągu dnia, puste butelki po wódce schowane w pralce, zarzygane ciuchy, akcje jak z tanich filmów porno, nienawiść do ludzi, nienawiść do świata, łóżko pachnące beznadziejnym seksem i przekleństwa w ustach. zła osoba, zła córka? zgaduję, że to dojrzewanie. / tymbarkoholiczka
|
|
|
jesteś moim przyjacielem tak? moim kurwa najlepszym przyjacielem, powinieneś znać mnie najlepiej, czyż nie? powinieneś. więc błagam cię, na litość boską, usiądź tu ze mną, złap mnie za rękę i wytłumacz jak małemu, nic nie wiedzącemu dziecku, dlaczego czuję się tak okropnie. dlaczego czuję się jak ostatnia szmata, dlaczego ta dziwka depresja znowu mnie odwiedziła i dlaczego, dlaczego tak cholernie wstydzę się tego co zrobiłam ? / tymbarkoholiczka
|
|
|
|