 |
Staram się zapomnieć o nim, zgubić jakieś wspomnienie kolejnego dnia. Ale dodając każdy wpis tutaj, jego mam na myśli. Tak jakby każda literka, wyraz czy zdanie doskonale pasowały do tego, co było między nami. / Intele.
|
|
 |
Odszedłeś. Nie czułam nic. Tylko ból. Tak rozdzierający, że rozpadałam się na kawałki. Jakby zgasło słońce. Potem, przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
Dzięki jej miłości, zyskałem na wartości. A.V.
|
|
 |
Bo widzisz, kiedy już będę mogła oddychać,
to trzeba będzie żyć,
a ja tak bardzo boję się życia.
|
|
 |
Gdybym miał zamknąć cały mój świat w kartonie, potrzebowałbym karton ludzkich rozmiarów, abyś mogła tam wejść. A.V.
|
|
 |
|
Najgorsze co może się przytrafić, to widok ukochanych oczu wpatrzonych gdzie indziej.
|
|
 |
Szczęście to ma jednak poczucie humoru. Schowało się gdzieś i myśli, że chętnie pobawię się z nim w chowanego. A.V.
|
|
 |
Jesteś materiałem na komornika. Zabierasz znajomej dziewczynie całą miłość, szczęście i chęć do życia, więc co to takiego na Ciebie zabierać nieznajomym ludziom dobra materialne. A.V.
|
|
 |
Nic w życiu nie jest łatwe... Nawet nienawiść, czy śmierć. A.V.
|
|
 |
Teoretyczny test z miłości zdałeś, owszem. Wyrecytowałeś wszystkie te piękne słówka... Ale praktykę zawaliłeś. Dlaczego nie wykorzystałeś swojej wiedzy? Przecież wiedziałeś, że nie można być w dwóch związkach na raz!
|
|
 |
Nie lubię wiosny, nienawidzę lata, ale kocham zimę. Nie przepadam za niebieskimi oczami, wolę te zielone. Nie kręcą mnie napakowani chłopacy, a Ci chudzi, którzy wiedzą co to ból przez swoją delikatność. Nie lubię romansideł, wolę horrory. Nie kręci mnie Paryż, Londyn, Los Angeles, stokroć wolę Helsinki, czy Turku. Nie słucham radia, rapu, czy rockowych zespołów, za którymi przepadają wszyscy. W głośnikach za to rozbrzmiewają zespoły, które czuję sercem. Nie ubieram się modnie, aby wyglądać tak samo jak koleżanka, wolę swoje ulubione bluzki. Nie lubię też czerwonych róż, lepiej, aby ktoś kupił mi stokrotki. Nie chcę, abyś mój chłopak codziennie mówił mi, że mnie kocha, co później i tak okazałoby się kłamstwem. Wolę, aby mówił raz na tydzień, ale cały czas patrzył na mnie tym wzrokiem pełnym miłości.
|
|
|
|