 |
sama się sobie dziwie ile we mnie jest nadziei . w każdym najmniejszym nawet ruchu, w każdym słowie widzę jakieś pozytywy. codziennie mysle, że jutro juz sie na pewno odezwie, a gdy przychodzi kolejny dzień i się nie odzywa to mówię sobie 'na pewno nie miał czasu, nie ma kasy na koncie albo czeka az ja to zrobię' . gdy juz nie wytrzymam i napisze do niego to zawsze gry nie odpisuje mówię sobie 'na pewno nie ma z czego odpisać' . to jest chore. wolałabym nie mieć nadziei i się nie rozczarowywać codziennie.
|
|
 |
myślenie o nim dobija mnie. uświadamiam sobie wtedy , że to wszystko już się nie wydarzy, ale w głębi duszy ja na prawdę lubię, lubię o nim myśleć. lubię wspominać, lubię jak jest chociaż w taki sposób obecny w moim zyciu
|
|
 |
lubię takie wieczory jak ten. siedzenie w ciepłym domku ze słuchawkami w uszach. z nich lecą moje ulubione rapsy. rozmyślanie nad życiem. nad nim, nad wszystkim
|
|
 |
nasza przyjaźń wiele przeszła . miała chwile złe i dobre. więcej jednak było na szczęście tych dobrych. wiem, że chcesz mi pomóc, co jest dziwne bo przez tego palanta mało co siebie nie straciłyśmy. codziennie znosisz moją gadkę . codzienne rozmawiamy o tym samym. to dla mnie wiele znaczy , na prawdę. choć rozmowa nie przynosi skutków , to jest mi lżej na sercu, dziękuję
|
|
 |
P O T R Z E B U J Ę C I Ę
|
|
 |
z jednej strony miałam cię chwilę przy sobie. z drugiej strony teraz jest mi trudniej.
|
|
 |
nie wytrzymałam. napisałam sms z treścią 'przyjdź' . ku mojemu zdziwieniu byłeś już u mnie zaledwie po paru minutach. wszedłeś do mojego pokoju i położyłeś się na łóżku. usiadłam obok Ciebie lecz ty się ani słowem nie odzywałeś. zbliżyłam się do Ciebie po czym się mocno do Ciebie przytuliłam. nadal nie reagowałeś. po paru minutach chciałam pokazać Ci moją tapetę w telefonie, jednak gdy odblokowałam telefon tapeta była inna. zapytałam więc czy zmieniłeś . na te pytanie odpowiedziałeś mi uśmiechem. powiedziałeś do mnie tylko tyle żebym pokazała ci tył mojego telefonu. po paru chwilach wyszedłeś. dostałam smsa. napisałeś 'znów Cię chcę' . ucieszyłam się, byłam bardzo ale to bardzo szczęśliwa. następnie się obudziłam...
|
|
 |
|
od tej chwili nie będzie już grzecznej, miłej, potulnej i uroczej dziewczynki . od teraz będzie tylko i wyłącznie wredna suka, mówiąca absolutnie wszystko - absolutnie każdemu .
|
|
 |
Amputowali mi serce, ale nie czułam bólu. Było to coś w rodzaju ulgi, wybawienia.
|
|
 |
Tak bardzo na mnie nie patrzysz. Tak ładnie mnie unikasz. I tak pięknie mnie nie kochasz.
|
|
 |
Brakuje mi tych wszystkich ludzi, którzy kiedyś tworzyli cały mój świat. Miałam tylko dwie dłonie, a to było zbyt mało, by wszystkich zatrzymać.
|
|
 |
Jeśli chcesz mi coś zarzucić, zarzuć mi ręce na szyję.
|
|
|
|