 |
Panie Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodziła się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie, daj mi siłę, bym zmieniła to co zmienić mogę, i mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego.
|
|
 |
wracam do łóżka płakać dalej
|
|
 |
Są utwory przy których inni świetnie się bawią,a Ty stoisz nie mogąc wydobyć z siebie żadnego gestu - tak,to te które kojarzą Ci się z najpiękniejszymi chwilami życia,które minęły.
|
|
 |
*Nie chcę ideału. Chcę człowieka z rysami, wadami, bliznami. Z doświadczeniami. Żeby móc je zrozumieć, zaakceptować i pokochać. Niektóre wyeliminować. Człowieka jednocześnie identycznie postępującego ze mną i moimi niedoskonałościami...*
|
|
 |
Czy mogę ci opowiedzieć o tych wszystkich chwilach gdy wyobrażałam sobie, jak leżysz koło mnie, leżysz u mego boku? Nie mówię o seksie. Mówię o tym, jak leżysz koło mnie - to się wydaje nagrodą. I o tych chwilach, kiedy wyobrażałam sobie, że jest noc, a świat wokół nas przestał istnieć, bo cały świat jest w twoich oczach.
|
|
 |
A potem krzyczałam, że nie chcę nikogo, że tylko on, że on najważniejszy, że z nim i za nim
|
|
 |
popełniam ogromny błąd. cholernie ogromny - ale nie potrafię inaczej. ciągnie mnie do tego jak ćpuna do heroiny
|
|
 |
wiesz, że lubię twoje brązowe oczy, twój uśmiech i tę twoją minę ale nie wiesz, że jesteś moim marzeniem
|
|
 |
To .. ty mnie tak zmieniłeś . . .
|
|
 |
wzięło mnie dziś na te pieprzone sentymenty. siedzę i przypominam sobie nasz każdy pocałunek, każdą wspólnie spędzoną chwilę. tak dokładnie pamiętam każdy szczegół, choć tak bardzo chciałabym o tym zapomnieć.
|
|
 |
włączam piosenkę, oglądam teledysk. i od razu mam scenę w głowie, której jesteśmy głównymi bohaterami. bo przecież marzyć każdy może.
|
|
 |
Miłość to forma uprzedzenia. Kochasz to, czego potrzebujesz, kochasz to, co poprawia ci samopoczucie, kochasz to, co jest wygodne. Jak możesz twierdzić, że kochasz jednego człowieka, skoro na świecie jest dziesięć tysięcy ludzi, których kochałabyś bardziej, gdybyś ich kiedyś poznała? Ale nigdy ich nie poznasz..
|
|
|
|