|
nie można mieć nieskończenie wiele drugich szans. to definitywny koniec. przegrałeś. / truskawkova
|
|
|
staramy się, ale to już nie to. też to czujesz?
|
|
|
czasami, gdy już rezygnujemy z jakiegoś marzenia to ono wbrew nam zaczyna się spełniać.
|
|
|
twoje oczy są jak magia, znowu hipnotyzują mnie mimowolnie, patrzę w nie, a reszta świata nie istnieje. jedyne co dociera do mnie to spojrzenie, które przenika mnie całą i proszę o więcej. nie przestawaj tak na mnie patrzeć.
|
|
|
najlepiej nie planuj nic. nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. daruj sobie myślenie o tym, co będzie. bo wiesz co? od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
|
gdy masz już wszystko poukładane wystarczy jeden podmuch fałszywości i wszytko leci.
|
|
|
pogubione wątki.
pogmatwane myśli.
natrętne nadzieje.
|
|
|
nieważne, że piszesz o błahostkach, ważne, że pamiętasz o mnie.
|
|
|
na raz, na dwa, wypijmy do dna.
|
|
|
'drina goni kolejny drin'
|
|
|
na termometrze szczęścia, znowu minusowe temperatury...
|
|
|
|