głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kissusia

zakochana to ja byłam jak Cię zobaczyłam. teraz jestem już uzależniona. mogłabym porównać to do mojej miłości do fajek  ale gdzie tam. to co czuję do Ciebie jest silniejsze. teraz szaleję gdy jesteś w szkole  a kiedy się nie odzywasz nie mogę jeść ani spać. gdybyś poprosił mnie o jakąś rzecz  nawet najbardziej nierealną  taką gwiazdkę z nieba na przykład to następnego dnia znalazłbyś ją koło swojego łóżka. po prostu ja już bez Ciebie nie potrafię.

waniilia dodano: 10 luty 2013

zakochana to ja byłam jak Cię zobaczyłam. teraz jestem już uzależniona. mogłabym porównać to do mojej miłości do fajek, ale gdzie tam. to co czuję do Ciebie jest silniejsze. teraz szaleję gdy jesteś w szkole, a kiedy się nie odzywasz nie mogę jeść ani spać. gdybyś poprosił mnie o jakąś rzecz, nawet najbardziej nierealną, taką gwiazdkę z nieba na przykład to następnego dnia znalazłbyś ją koło swojego łóżka. po prostu ja już bez Ciebie nie potrafię.

nieważne gdzie mieszkasz. nieważne jaką barwę ma Twoja skóra. nieważne czym jeździsz. nieważne czy nosisz rurki czy dresy. nieważne ile masz hajsu na koncie. ważne jest to czy szanujesz ludzi  czy potrafisz kogoś więcej niż siebie i czy nie ranisz ludzi świadomie.

waniilia dodano: 10 luty 2013

nieważne gdzie mieszkasz. nieważne jaką barwę ma Twoja skóra. nieważne czym jeździsz. nieważne czy nosisz rurki czy dresy. nieważne ile masz hajsu na koncie. ważne jest to czy szanujesz ludzi, czy potrafisz kogoś więcej niż siebie i czy nie ranisz ludzi świadomie.

 2  moja koleżanka czekała  znajomi od kosza również. w końcu przeszkodzili nam  ale droga powrotna minęła na rozmowie. niedługo później wszyscy się zmyli pozostawiając nas samych. ponownie udaliśmy się w te same miejsce. zamarzałam. przytulił mnie. opowiadałam mu o moich niepowodzeniach.  eeee  jak coś to płaczę   powiedziałam  wtulając się w niego jeszcze bardziej. stwierdziłam  iż muszę się przebrać. poszłam do babci. odprowadził mnie pod klatkę. wciągnęłam go do środka. zakręciło mi się w głowie. te oczy  ten uśmiech i idealne usta. nasze wargi połączyły się z nieukrywaną namiętnością. od tamtej pory  żadne z nas nie może odpuścić. pożądanie i bliskość dusz jest ważniejsza niż wszystko inne na świecie.

waniilia dodano: 10 luty 2013

[2] moja koleżanka czekała, znajomi od kosza również. w końcu przeszkodzili nam, ale droga powrotna minęła na rozmowie. niedługo później wszyscy się zmyli pozostawiając nas samych. ponownie udaliśmy się w te same miejsce. zamarzałam. przytulił mnie. opowiadałam mu o moich niepowodzeniach. -eeee, jak coś to płaczę - powiedziałam, wtulając się w niego jeszcze bardziej. stwierdziłam, iż muszę się przebrać. poszłam do babci. odprowadził mnie pod klatkę. wciągnęłam go do środka. zakręciło mi się w głowie. te oczy, ten uśmiech i idealne usta. nasze wargi połączyły się z nieukrywaną namiętnością. od tamtej pory, żadne z nas nie może odpuścić. pożądanie i bliskość dusz jest ważniejsza niż wszystko inne na świecie.

 1  doskonale pamiętam te majowe popołudnie. mimo końcówki tego cudownego  wiosennego miesiąca nie zawsze bywało ciepło. szczególnie zimne były wieczory  ale nie myślałam o tym. byłam umówiona ze znajomą  więc od razu po szkole szybko zgarnęłam skórzaną kurtkę i wybiegłam z domu. niestety ona nie była tak szybka  poprosiła więc bym poczekała na nią na ławeczkach w podstawówce. on był tam. idealny. usiadłam. chciało mi się palić  ale bliskie sąsiedztwo domu mojej babci zabraniało mi na to. podszedł do mnie. pikawa zaczęła szaleć.   cześć  masz fajkę?  aaaa no siemka  właściwie mam  chodźmy zapalić kawałek dalej  rozumiesz  babcia   wywróciłam oczami.  okey  tylko skończę partyjkę  sekunda. obserwowałam jak gra. chwilę później przestał. poszliśmy na schodki schowane  za zaroślami. odpaliłam miętowego szluga. spojrzałam w jego czekoladowe tęczówki. jawnie flirtowaliśmy  nie patrząc na zegarek.

waniilia dodano: 10 luty 2013

[1] doskonale pamiętam te majowe popołudnie. mimo końcówki tego cudownego, wiosennego miesiąca nie zawsze bywało ciepło. szczególnie zimne były wieczory, ale nie myślałam o tym. byłam umówiona ze znajomą, więc od razu po szkole szybko zgarnęłam skórzaną kurtkę i wybiegłam z domu. niestety ona nie była tak szybka, poprosiła więc bym poczekała na nią na ławeczkach w podstawówce. on był tam. idealny. usiadłam. chciało mi się palić, ale bliskie sąsiedztwo domu mojej babci zabraniało mi na to. podszedł do mnie. pikawa zaczęła szaleć. - cześć, masz fajkę? -aaaa no siemka, właściwie mam, chodźmy zapalić kawałek dalej, rozumiesz, babcia - wywróciłam oczami. -okey, tylko skończę partyjkę, sekunda. obserwowałam jak gra. chwilę później przestał. poszliśmy na schodki schowane, za zaroślami. odpaliłam miętowego szluga. spojrzałam w jego czekoladowe tęczówki. jawnie flirtowaliśmy, nie patrząc na zegarek.

zazdroszczę.    teksty waniilia dodał komentarz: zazdroszczę. ;) do wpisu 10 luty 2013
chyba mniej fajek.     teksty waniilia dodał komentarz: chyba mniej fajek. ; ) do wpisu 10 luty 2013
Czuje się jakbym stał trzy centymetry od przepaści  a moje życie było w rękach niespełnionego psychopaty  który lubi patrzeć jak ktoś umiera.   niby inny

niby_inny dodano: 9 luty 2013

Czuje się jakbym stał trzy centymetry od przepaści, a moje życie było w rękach niespełnionego psychopaty, który lubi patrzeć jak ktoś umiera. | niby_inny

Oddałbym naprawdę wszystko byś jeszcze raz obudziła się obok mnie. Chcę znów zobaczyć Cię w samej bieliźnie i mojej ulubionej koszulce. Chcę widzieć ten Twój uśmiech zadowolenia kiedy wyprowadzałaś mnie z równowagi najmniejszymi głupotami. Chcę byś znów robiła mi awantury o to jak się zachowuje. Chce byś znowu udawała  że nawet trochę nie jesteś zazdrosna  a kiedy będę chciał buziaka wykrzyczysz mi  że inna to chętnie zrobi za Ciebie. Chce oglądać z Tobą raz kolejny ten sam film by móc Cie przytulić jeszcze mocniej pod koniec do siebie kiedy kolejny raz się rozpłaczesz  bo przecież miałaś nadzieję  że tym razem zakończy się happy endem. Chce znów chodzić z Tobą kolejną godzinę po sklepach by później wrócić się do jednego z pierwszych po sukienkę. Chce byś zabierała mi znów telefon  a później całowała czule by odwrócić uwagę od tego co się dzieje na osiedlu. Chce byś była obok mnie i nie zwracała uwagi na błędy  które popełniłem chociaż wiem  że było ich naprawdę wiele.   niby inny

niby_inny dodano: 9 luty 2013

Oddałbym naprawdę wszystko byś jeszcze raz obudziła się obok mnie. Chcę znów zobaczyć Cię w samej bieliźnie i mojej ulubionej koszulce. Chcę widzieć ten Twój uśmiech zadowolenia kiedy wyprowadzałaś mnie z równowagi najmniejszymi głupotami. Chcę byś znów robiła mi awantury o to jak się zachowuje. Chce byś znowu udawała, że nawet trochę nie jesteś zazdrosna, a kiedy będę chciał buziaka wykrzyczysz mi, że inna to chętnie zrobi za Ciebie. Chce oglądać z Tobą raz kolejny ten sam film by móc Cie przytulić jeszcze mocniej pod koniec do siebie kiedy kolejny raz się rozpłaczesz, bo przecież miałaś nadzieję, że tym razem zakończy się happy endem. Chce znów chodzić z Tobą kolejną godzinę po sklepach by później wrócić się do jednego z pierwszych po sukienkę. Chce byś zabierała mi znów telefon, a później całowała czule by odwrócić uwagę od tego co się dzieje na osiedlu. Chce byś była obok mnie i nie zwracała uwagi na błędy, które popełniłem chociaż wiem, że było ich naprawdę wiele. | niby_inny

Kruche ściany szczęścia rozsadza pamięć.

koffi dodano: 8 luty 2013

Kruche ściany szczęścia rozsadza pamięć.

ludzie są chujowi. o wiele bardziej wole whisky i kilka kulek zielonego. lepsze od ludzi nie kłóci się  dogaduje się nie spiera się i nie wytyka Ci wad.

koffi dodano: 8 luty 2013

ludzie są chujowi. o wiele bardziej wole whisky i kilka kulek zielonego. lepsze od ludzi,nie kłóci się, dogaduje się,nie spiera się i nie wytyka Ci wad.

Wspominam z sentymentem wszystkie chwile  które przeżyłem w szkole. Dzisiaj ją mijam i patrzę na nią okiem tego gówniarza  który przekraczał jej próg pierwszy raz tamtego pamiętnego lata. Morda cieszy mi się na samą myśl o tym co się działo. Rozglądam się w okół idąc prawie pustym korytarzem u boku mając ziomków. Małolatki ślinią się na nasz widok  a wychowawczyni wita nas znów z łzami w oczach. Dziwne uczucie podawać dłoń dyrektorowi po tych wszystkich latach przypałów za które On miał tylko same kłopoty. Kraty nadal w oknach sal z trzeciego piętra   już nie wylatują z nich ławki. Młodzież się uspokoiła po naszym odejściu na palcach liczy się wariatów  którzy jeszcze przekraczają mury tej szkoły lecz nauczyciele mówią jednogłośnie  że nie dorównują nam. Odbieramy wszystkie  komplementy  z uśmiechem na ustach i każdy z nas pragnie tylko wrócić się tutaj chociaż na jeden tydzień.   niby inny

niby_inny dodano: 8 luty 2013

Wspominam z sentymentem wszystkie chwile, które przeżyłem w szkole. Dzisiaj ją mijam i patrzę na nią okiem tego gówniarza, który przekraczał jej próg pierwszy raz tamtego pamiętnego lata. Morda cieszy mi się na samą myśl o tym co się działo. Rozglądam się w okół idąc prawie pustym korytarzem u boku mając ziomków. Małolatki ślinią się na nasz widok, a wychowawczyni wita nas znów z łzami w oczach. Dziwne uczucie podawać dłoń dyrektorowi po tych wszystkich latach przypałów za które On miał tylko same kłopoty. Kraty nadal w oknach sal z trzeciego piętra - już nie wylatują z nich ławki. Młodzież się uspokoiła po naszym odejściu na palcach liczy się wariatów, którzy jeszcze przekraczają mury tej szkoły lecz nauczyciele mówią jednogłośnie, że nie dorównują nam. Odbieramy wszystkie "komplementy" z uśmiechem na ustach i każdy z nas pragnie tylko wrócić się tutaj chociaż na jeden tydzień. | niby_inny

najważniejsze jest podejście  a dzisiaj mam złe

true dodano: 8 luty 2013

najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć