 |
|
Wiem Boże, że nie składam zbyt często rąk do modlitwy. Zdarza mi się wyklnąc Cie od najgorszych złodziei - bo kradniesz. Kradniesz najwspanialszych ludzi, nam z tej ziemi. Dziś wnoszę do Ciebie moje dłonie, klęczę na dwóch kolanach - Boże wysłuchaj mnie. Przesiaduje kolejną godzinę w Kościele, odezwij się do mnie w końcu. Musimy sobie wyjaśnić kilka spraw, bo ja nie potrafię tak tego zostawić. Boże oddaj mi Braci, których zapragnąłeś poznać, wiem że wiele osób to mówi, ale powtórzę i ja. Boże proszę, oddaj mi ich cudowny rap, ryk motorów który słychać było z dalekich zakrętów kiedy czekało się na ich kolejny przyjazd. Oddaj mi moich Kibicowskich Braci, którzy ginęli bo mieli honor. Boże, pozwól mi żyć jak najdłużej ale tak, by Oni byli znów obok. | niby_inny
|
|
 |
|
Prószy śnieg, choć nie koniecznie za oknem,
ten stary zgred chyba już do was dzisiaj nie dotrze,
wśród nocnej ciszy, tyły wypełnione po brzeg,
po pierwszej flaszce pierwszą gwiazdkę trudno dostrzec,
to ten pozytywny styl niczym Grinch, pamiętasz?
WSRH w tym momencie właśnie kradnę wam święta,
druga butelka, na drugą nóżkę coś jak Maklak,
przykro mi, cóż, w tym roku gwiazdor troszkę zachlał / PDG - kolęda . / WESOŁYCH ŚWIĄT ZIOMECZKI :*
|
|
 |
|
Nawet tradycja, która trwała kilka już lat dziś straciła swoje całkowite znaczenie kiedy nie ma Go z Nami. Całe osiedle milczy, jest pogrążone w smutku, żałobie. Nikt się nie uśmiecha, nie wypowiada słów, które mają tak wielkie znaczenie dla wielu - Wesołych Świąt. - chłopaki podnoszą głowy, wymuszają uśmiech i znów je spuszczają, Wigilijny rytm, nawet rap nie brzmi już w samochodowych głośnikach. Poranna pora - cmentarz, wszyscy wpatrzeni w jeden grób. Kolejne łzy tęsknoty i znów jedno pytanie. | niby_inny
|
|
 |
|
Przepraszam, że zamiast bukietu róż dostawałaś ode mnie łzy, które spływały Ci po policzkach, każdego dnia. Przepraszam, że zamiast biżuterii dostawałaś ode mnie strach, kiedy spóźniałem się kolejny raz na niedzielny obiad. Mamo, przepraszam, że nie słuchałem Cie nigdy bo zawsze chciałem stawiać na swoim - mimo, że wiedziałem kolejny raz, że to właśnie Ty masz rację. Może nigdy się nie zmienię, nie dorosnę ale zawsze będę kochał Cie najmocniej jak tylko potrafię i to Ty Mamo będziesz już zawsze najważniejszą kobietą w moim życiu. Kocham Cie - Twój Dawid. | niby_inny
|
|
 |
|
Jutro jest poniedziałek - Wigilia. Chyba tak naprawdę to jeszcze do mnie nie dotarło. Spędzam kolejną godzinę przed pustą, białą kartką. Słowa nie tworzą całości, są rozsypane w nieład. To chyba nie dla mnie. Coś się wypaliło wraz z jego odejściem, stałe pytanie - jak się trzymasz? - Wymiękam. Przestałem wychodzić do ludzi, moim światem stało się puste mieszkanie. | niby_inny
|
|
 |
|
Opierałem się o barierkę na balkonie, dopalając szluga. Przyglądałem się uważnie widokom, jakie były przed moimi oczyma. Szare, zniszczone blokowiska, dzieci, które bawią się. Kopią piłkę i latają krzycząc coś do siebie. W głowie szumiał mi tylko dźwięk jego głosu, kiedy mówił, że ma trzy dni by wstawić się na psach do odsiadki. Dostał półtora roku, bez zawiasów, bez możliwości odwołania się od wyroku. Nawet przez chwilę nie pomyślałem by go zatrzymać, bo wiedziałem, że i tak moje słowa nic nie dadzą. W tej chwili opuszczam najwspanialsze miejsca, w których się wychowałem. - Amsterdam wita. - mówię do kumpla, kiedy opuszczamy granicę Polski, a on odpowiada mi tylko - Polsko żegnaj, żegnaj Polsko.. - zaciskając ręce mocniej na kierownicy samochodu. | niby_inny
|
|
 |
|
`To boli tak, że chyba znów się najebie, bo nie wiem co kochałem bardziej: świat czy Ciebie` - Pan Duże Pe ♥
|
|
 |
|
Człowiek kruchy jest jak chrust i każdy czasami pęka. To podstawą jest uczenie się na własnych błędach / wsrh
|
|
 |
|
Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz Wszystkie myśli, uczucia, których nie masz gdzie pomieścić / pezet ♥
|
|
|
|