 |
widze jak bardzo są dla siebie ważne. czytając esemesy i patrząc na niektóre, mam wrażenie, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko. chciałabym móc dowiedzieć się co oznaczam dla nich. głupio mi zapytać wprost, bo przecież nie zapytam się kilku ważnych w moim życiu osób, kim dla nich jestem? nie byłabym w stanie doczekać odpowiedzi, bo w moich myślach byłoby setki myśli, świadczących, że kłamią/.
|
|
 |
nie wiem czy mogę nazwać go 'prawdziwym'. nie wiem co tak naprawde zrobiłby dla mnie. czy jak bym płakała, pocieszyłby mnie, czy mocno przytulił? czy pamięta naszą najgorszą kłótnię? czy uważa mnie za przyjaciela, lub za kogokolwiek innego? jaki naprawde jesteś 'przyjaiclu'?!
|
|
 |
dziwnie bym się czuła nie mając firmowych ciuchów. chce mieć lustrzankę, choć nie wiążę z aparatem żadnej przyszłości. chce mieć drogą perfume playboy'a i różowe najki, pomimo tego, że do mnie nie pasują.. pierdole, po prostu chce być sobą.
|
|
 |
'..Już mam dla kogo żyć, nie jest mi już wszystko jedno..'
|
|
 |
puściłam mu oczko, żeby wiedział, że go widzę. patrzyłam się na niego, by widział jak widzę, jak widzi on. próbowałam się uśmiechać widząc, że patrzy. jego uśmiech, który najprawdopodobniej nigdy nie będzie mój - daje dużo do myślenia.
|
|
 |
- dajcie spokój, chuj obchodzi innych wasze szczęscie.
|
|
 |
najgorsze jest to jak widzisz w oczach mężczyzny łzy. wtedy wiesz, że już nic innego się nie da zrobić i jedyne co zostanie to modlitwa. małe, zaszklone oczy, które próbują powstrzymać łzy, byś Ty całkiem się nie rozkleiła. słowa 'będzie dobrze' z ust, które same w to nie wierzą nie są przekonujące.
|
|
 |
być sobą i znaleźć kogoś kto mnie pokocha, trudne.
|
|
 |
lubie kisiel truskawkowy, ale wole budyń o smaku toffi. smakuje mi kawa z mlekiem, ale wole pić herbate z sokiem malinowym. lubie tymbarka, ale wole pepsi w puszce. pomimo tego, że uważam się za grubą, teraz siedze i wpierdalam batonika.
|
|
 |
żyć dla siebie nie dla kogoś. czerpać z życia wszystko co najlepsze.
|
|
 |
czasem masz ochotę jebnąć głową o biurko, albo inny twardy duży przedmiot. bo nie masz siły żyć dalej. łzy same się leją i nie ma Cie nawet kto pocieszyć. wydaje Ci się, że jesteś sama i że Twoje życie nie ma sensu. po kilkudziesięciu minutach napisze do Ciebie, pogodzicie sie, będzie wszystko dobrze. jebniesz smajla i stwierdzisz, że Twoim sensem życia są ONI przyjaciele.
|
|
 |
dla NIKOGO. NIGDY nie zamierzam się zmieniać.
|
|
|
|