|
W nocy łkała przyciskając poduszkę do piersi. Drżała z zimna..tego wewnętrznego, chłodu serca. Jej ciało z bólu zwijało się w kłębek. Nie radziła sobie z życiem, to wszystko ją przerastało.. Wszystkie małe 'problemiki ' narastały tworząc jeden wielki. Nie potrafiła powstrzymać nieustannie spływających po jej policzku łez. / mystrength
|
|
|
nie przepraszaj mnie jeśli po pewnym czasie robisz mi to samo.
|
|
|
Czasami nie chcemy odchodzić ale mamy także świadomość że nie możemy też zostać..
|
|
|
Była nim zafascynowana, zakochana do szaleństwa. Skończyło się chorobą serca.
|
|
|
Takie życie mała, przyzwyczaj się że dla niego już nic nie znaczysz, zrozum.. to koniec.
|
|
|
Miała dobre serce, dlatego zawsze była wykorzystywana i cierpiała.
|
|
|
Chciała tylko żeby był w najważniejszych chwilach jej życia, żeby ją kochał, dla niego było to zbyt wiele, znikął.
|
|
|
Pozostało jej: rozpłakać się, usiąść albo wstać i iść dalej.
Szkoda tylko, że na to ostatnie wciąż nie miała wystarczająco
dużo sił..
|
|
|
Puste ściany pełne rozczarowania,
smutne oczy i lekko drżące serce..
|
|
|
I nie pytaj mnie co zrobię, bo sama nie wiem jak żyć.
|
|
|
nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego że musi jakoś żyć dalej; pragnęła po prostu.. zresztą sama już nie wiedziała czego pragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i na miejscu.
|
|
|
Nie mogę zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nuż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku.. Bagatelizuję wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiem, że jest ona pozbawiona sensu.
|
|
|
|