 |
|
i tak powoli, stopniowo, każdego dnia po troszku, wbija Ci nóż w plecy. ona - nadzieja.
|
|
 |
|
Najpiekniejsze dni i chwile przychodzą z nienacka , niezaplanowane , niezamierzone , po prostu same . [ dzyndzel ♥ ]
|
|
 |
|
,, Zawsze i wszędzie nawet sam sobie radź życie to blać , przedstawienie musi trwać" [ Sobota ]
|
|
 |
|
Głupek - najczęściej rodzaj kochanego mężczyzny .
|
|
 |
|
Tysiące myśli , w których brak jakiejkolwiek logiki . [ dzyndzel ♥ ]
|
|
 |
|
Kochaaaam Walentynki z moimi koleeeegami ♥♥ [ dzyndzel ♥ ]
|
|
 |
|
- ojej, łazienka .. jak u królów! piękna! - taaa, nawet tron jest. siada babcia, to się poczuje jak królowa. / veriolla
|
|
 |
|
może umiem tylko ranić, dławić w sobie smutek, nie mogąc go zabić i za nic stąd uciec?
|
|
 |
|
po Jego śmierci? najpierw winiłam Boga, bo przecież jakim prawem mógł mi Go zabrać, przecież był mój , nie Jego. następnie winiłam lekarzy, bo Oni zawalili po całości i gdyby nie to, to może właśnie teraz bawiłabym się z Jego dziećmi, albo siedziała z Nim i Jego żoną, śmiejąc się. na końcu zaczęłam winić siebie, choć było to kompletnie bezpodstawne. nie mogłam wydarować sobie, że nie byłam przy Nim. wierzyłam, że moja obecność by mu pomogła , choć było to absurdem. dziś ? dziś winię i lekarzy i Boga i siebie - nadal. i choć zrozumiałam, że widocznie tak musiało być, to nadal nie potrafię pgoodzić się z faktem, że Go już tu nie ma. / veriolla
|
|
 |
|
to dziwne mieć wroga w samym sobie, nieprawdaż? ale właśnie to małe coś z lewej strony, w klatce piersiowej , to takie bijące, rzekomo zwie się serce - to mój najgorszy wróg na świecie. mały pierdolnik, który zadaje mi więcej cierpienia niż jakiekolwiek uderzenie, czy słowa. mały skurwiały narząd niszczący mnie dosczętnie. / veriolla
|
|
 |
|
to nie tak, że ja nie gram fair w miłość. po prostu spotkałam na swojej drodze takich graczy, którzy pokazali mi co to brak reguł i ciosy poniżej pasa. / veriolla
|
|
  |
|
osobiście uważam , iż Finlandia idealnie pasuje na moją drugą połówkę .
|
|
|
|