 |
Nawet w najgorszy dzień nie potrafiłabym być dla Ciebie chamska, chociaż te dni zazwyczaj miewam dzięki Tobie.
|
|
 |
Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami, żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił, że idziemy na wycieczkę i brał mnie za rękę i z
impretem na mnie wpadał, mówiąc, że takie wycieczki są najlepsze.
|
|
 |
chciałam tylko powiedzieć, że mam cię serdecznie dość. rzygać mi się chce od tej waszej "miłości". kiedyś będziesz żałował, a ja będę szczęśliwa z innym chłopakiem.
wtedy ja powiem ci "nara" .
|
|
 |
W przedszkolu byliśmy parą, w podstawówce razem bawiliśmy się na przerwach, w gimnazjum byliśmy znajomymi a w liceum udawaliśmy że się nie znamy... potem już Cię nie widziałam.
|
|
 |
i tylko przyjdź do mnie, dotknij czule i przytul tak, abym zapomniała o wszystkim. pocałuj tak, abym na przekór samej sobie poczuła się szczęśliwa, a wtedy pójdę za tobą na koniec świata.
|
|
 |
Zazdrość. Uczucie, które tak dawno nie gościło w jej sercu, dzisiaj uderzyło z zadziwiającą siłą.
|
|
 |
.i nawet sposób w jaki wymawiasz moje imię doprowadza moje serce do palpitacji.
|
|
 |
Przez rok cierpiałam na jakąś chorobę mózgową, a zdawało mi się,
że jestem zakochana.
|
|
 |
wymyśliła Go sobie ? nie, myślała, że mówi prawdę, że te iskierki w Jego oczach
są prawdziwe . głupia .
|
|
 |
`. -. Kup mi plastikowy pierścionek , i krzyknij że mnie kochasz .! ;* .
|
|
 |
Nie potrzebuję romantycznych kolacji.
Możesz wziąć reklamówkę z piwem i worek truskawek.
Możesz jak zwykle pachnieć nikotynowym dymem. To nieważne.
|
|
 |
rozmawiałam z pralką o mojej miłości do Ciebie i wiesz co ?
miałam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
|
|
|
|