 |
|
może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz, wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić.
|
|
 |
|
to jest ta miłość, kilka pięknych chwil, najpiękniejsze uczucie, wiem po co mam żyć, dla kogo żyć, dla Ciebie bije to serce.
|
|
 |
|
tylko bądź przy mnie, trwaj, proszę Cię stój.
|
|
 |
|
Nie łatwo wziąć się w garść, kiedy już nic się w niej nie mieści.//bez_schizy
|
|
 |
|
'Uśmiechnij się' usłyszałam zaa pleców znajomy mi głos . Obróciłam się .Tak jak myślałam , to był on . Nieśmiały z lekkimi rumieńcami na twarzy , pięknym uśmiechem i wspaniałymi oczami od których nie umiałam oderwać wzroku . 'Niby dlaczego, jak wszytko jest do dupy' odburknęłam i włożyłam głowę między nogi . Usiadł obok mnie . 'Dlaczego?' spytał. Nie zastanawiając się co mówię wyrzuciłam wszystko z siebie 'choćby dlatego , że Cię kocham jak debil , a wszystko spierdoliłam. Pokłóciłam się z przyjaciółką o byle co ! Wszystkich wkurwiam i mają mnie dość ! ' Po chwili uświadomiłam sobie co powiedziałam . Szybko wstałam i zaczęłam uciekać , gdy nagle ktoś mnie złapał za rękę . Obróciłam się . Nie zdążyłam powiedzieć nawet słowa , kiedy mnie pocałował . Po chwili dodał ' jesteś śliczna , i ładnie wyglądasz jak się złościsz , ale obiecaj mi , że nie będziesz już smutna' . 'Obiecuję' wyszeptałam ..[cytrynqaaa]
|
|
 |
|
ja naprawdę o Tobie zapomnę. daj mi tydzień, miesiąc, rok, ewentualnie całe życie. ' [?]
|
|
 |
|
jeśli chłopak nie jest zboczony to nie jest to prawdziwy chłopak !
|
|
 |
|
Rodzice są jak nietoperze - niedowidzą, niedosłyszą, a wszystkiego się czepiają.
|
|
 |
|
- w sumie to mógłbym zostać już dziadkiem.. - co Ty gadasz? jak Cię pierdolnę to zaraz ojcem trzeci raz zostaniesz. [ rozmowa mamy z tatą w trakcie oglądania filmu] / veriolla
|
|
 |
|
5 litrów czystej miłości . a bólu jeszcze więcej . / wszystko.albo.nic
|
|
 |
|
Może za chwilę, ale puki mogę to idę tam
Po drodze do nieba, choć może to bilet do dna
Nie widzę Cię tam, choć ciągle marzyłem o nas
To co przeżyłem nauczyło mnie że miłość to kat
|
|
 |
|
TŁUSTY CZWARTEK a ja ani jednego pączka nie zjadłam : o
|
|
|
|