 |
|
Jest jedna rzecz dla której warto żyć, kiedy wracasz, ktoś czeka już u progu drzwi.
|
|
 |
|
Nikt nie znajduje miłości
Bo wszytko ma cenę
Bo wszytko ma datę przydatności, na niej metkę.
|
|
 |
|
Jak miłość to nie z kurwą, a jak kraść to miliardy.
|
|
 |
|
Moje życie jest ustabilizowane. Wczoraj było do dupy, dzisiaj było do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy.
|
|
 |
|
Minęły dwa lata. Ciebie juz tak długo nie ma, a ja nadal tesknie, nadagl gdy zamykam oczy widze Twój uśmiech na twarzy, widze Twoje niebieskie oczy. Czuje zapach twoich perfum. Powinnam sie juz przyzwyczaić do tego że Cie nie ma, do tego ze jak wejde do domu to nie zobacze Ciebie z usmiechem na mordze krzyczacego " ruda no wreszcie jestes". powinnam sie przyzwyczaic do tego ze juz nigdy nie pojdziesz ze mna na zakupy i nie będziesz mnie pośpieszal przy wyborze setnego błyszczyka. Wracajac z turnieju nie zobacze Cie na dworcu, krzyczacego na caly peron " moja miszczyni przyjechała". Tak cholernie za Toba tęsknie, nie wiem ile jeszcze wytrzymam wiec błagam Cie wracaj do mnie
|
|
 |
|
" Kto jest sobą, a która kurwa udaje. Kto mówi prawdę, a komu prawda w gardle staje. "
|
|
 |
|
Nosa nie wtykam w nie swoje sprawy
Z własnym życiem się borykam więc otrzyj jeśli pytam
Lecz pamiętaj k*rwo fałszywa że w myślach czytam
Jak patrzę na ciebie k*rwo to zębami zgrzytam
|
|
 |
|
Nerwobóle mam, gdy pomyślę o zazdrości, pseudo kolegów co mówią o prawilności, gówno doświadczyli bo, w dupie byli, nie znali sprawy a na mój temat mówili.
|
|
 |
|
Pytam gdzie jest puls może gdzieś się chowa
albo razem z Kedim pobiegli po browar .
nie moja w ty głowa bo to nie moja chata ,
a co do mojej chaty to nie chce mi się wracać .
Typ wyrwał pannę ładną , bez kitu więc pyta lokatora o sypialnie rodziców .
najpierw zagadał , a nastepnie ją upił potem biegl na stacje wiadomo co kupić .
|
|
 |
|
Lubimy ten stan kiedy leje się alko , a najebany typ znowu rzyga przez balkon
|
|
 |
|
Kocham melanże takie jak ten ,
wiesz jesteśmy młodzi więc po co nam sen ?
po co nam stres ej ? po co nam tlen ?
My żyjemy w nocy a odsypiamy w dzień .
|
|
 |
|
Za pochodzenie, ten pierdolony blok
Może zrozumiesz tą miłość, tylko jeśli jesteś stąd.
Oaza dzieciństwa, na moim boisku był tłok,
Tutaj każdy miał ambicje, żeby przejąć życia tron.
Za talent, choć dalej szlifuję ten diament,
W moich żyłach atrament i w klimat wjebany na amen,
Kiedyś rapu kadet, a dzisiaj jestem generałem,
To nie walka o sławę choć na playlistach na stałe.
Za każdą porażkę, która wprowadziła przełom
Ci co odeszli w biedzie, mogą polerować berło,
Daje wam kroplówkę z szambem przez zabrudzony wenflon,
To i tak bardzo dużo, jak na takie marne ścierwo,
Za cierpliwość, w myślach jestem seryjnym mordercą,
Te myśli męczą chyba trochę zbyt często.
Szybko przechodzą bo myśli ciągle pędzą,
Ja chwytam te najlepsze i wyrzucam je na zewnątrz.
|
|
|
|