|
Moja dusza po raz kolejny stała się ciężkim kamieniem pozbawionych jakich kol wiek uczuć. Duszę się, bo to właśnie ten kamień powoduje, że moje serce staje się z dnia na dzień co raz słabsze. Próby odejścia z tego świata kończą się tak samo - otwieram oczy i widzę jasność po chwili pojawiają się sylwetki ludzi w fartuchach lekarskich..tak to znowu szpital. Ile jeszcze mam męczyć się na tym świecie? Po co mam walczyć skoro i tak zgładzi mnie rzeczywistość? Na te i na wiele innych pytań nie znam odpowiedzi, ale jedno jest pewne życie nie raz jeszcze da o sobie znać...więc chyba pora podnieść się z dna...ale to nie dziś..II systematyczny chaos
|
|
|
Mam wszystko, prócz tego, czego potrzebuję.
|
|
|
Pozory mylą, a ludzie kurwa zawodzą.
|
|
|
To właśnie nocą rozgrywa się największa walka pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wiesz.
|
|
|
Na brzuchu, na boku, na plecach. Sprawdzam, jak najwygodniej się tęskni.
|
|
|
Naiwność zawsze kosztuje najwięcej...
|
|
|
urywki wspomnień, i parę zdjęć - to wszystko co pozostało mi po moim świecie o niesamowicie magnetycznych czekoladowych oczach. II systematyczny_chaos
|
|
|
ta noc jest mroczna jak wzburzone morze pełne tajemnic.II systematyczny_chaos
|
|
|
Twoje bajki lepsze niż bracia Grimm i ten Andersen.
|
|
|
Nie na tą stronę spadła życia moneta. Na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
|
|
|
Im więcej nad tym myślę, tym mniej rozumiem.
|
|
|
To zimny świat, jedynie łzy tu parzą.
|
|
|
|