 |
cmentarz to miejsce dusz, wklepanych w żelazną stal, podlewane łzami tych którzy mówią że im brak. fakt, jedno jest fartem, że mówię a Ty słuchasz, z kolei niefartem będzie gdy się ulotni z nas dusza
|
|
 |
i mogłem iść w ogień z Tobą
|
|
 |
wiesz, tylko przypominam, przecież wciąż sobie ufamy, przecież wciąż się kochamy, wciąż myślimy o tym samym..
|
|
 |
smsy w kurwę po pijaku, durne treści, bluzgi
|
|
 |
to nie ładnie myśleć, że milczenie może wzruszać, szansa z każdą chwilą słabnie, telefon gdzieś pod ręką mam, prawie na pewno wiem to tylko ten bezsensowny konflikt z dumą zbyt wielką
|
|
 |
zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy
|
|
 |
chcesz to złap bucha, chcesz to jebnij kreskę, chcesz to strzel sobie w łeb, chcesz to zrób coś jeszcze
|
|
 |
zabłądziłam wśród tych ulic, brudnych ulic, brudnych tak, że możesz brud przytulić, czujesz? okroiło nam się grono trochę, ale zżyliśmy się tylko z tymi, którzy wiedzą co jest grane... rok mija i mi chyba trochę przykro, mimo że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło, czaisz?
|
|
|
|