 |
Ścieżka, którą przemieżam
Będę musiała przejść samotnie
Musze stawiać małe kroczki zanim wreszcie wydorośleje
Bajki nie zawsze mają szczęśliwe zakończenie, czyż nie?
|
|
 |
Zapach twojej skóry wciąż jeszcze na mnie pozostał
|
|
 |
Będę za tobą tęsknić jak małe dziecko które tęskni za swoim kocykiem
Ale musze się pozbierać i iść dalej
Stać się dużą dziewczyną i przestać płakać
Bo duże dziewczynki nie płaczą
|
|
 |
Skrzycz, wyśmiej, zgań, zironizuj, cokolwiek! Ale się odezwij do jasnej cholery!
|
|
 |
Brakuje mi twojego uśmiechu, blasku w oczach, czułego spojrzenia, ciągłego zainteresowania, zamiłowania do rzeczy malutkiej, i tego że z Tobą wszystko nabierało innego wymiaru.
|
|
 |
a wystarczyło w tamtej sekundzie się na niego nie spojrzeć, w tamtej minucie uciec z tego miejsca, w tamtym dniu, nie odpowiedzieć na jego pytanie, w tamtym tygodniu nie poznawać go, w tamtym miesiącu nie pocałowac, w tamtym roku nie zakochać się. A świat byłby idealny, a pieprzona bajka nigdy by się nie zaczęła.
|
|
 |
Teoretycznie jesteś dupkiem, ale praktycznie całym moim światem.
|
|
 |
W momencie gdy odszedłeś jakaś bardzo ważna część mnie odeszła razem z Tobą.
|
|
 |
I nagle wszystko wziąłeś i odszedłeś
Nie wiedziałam co robić
To jak szok który mną zakręcił
I teraz moje serce jest martwe
Czuję się tak pusta
|
|
 |
Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy
Nigdy nie czułam czegoś tak mocnego
Byłeś jak mój kochanek i przyjaciel
|
|
 |
Znowu zaciskam pięści, głęboki oddech i do przodu.
|
|
 |
Poluje na chwile by tylko z Toba byc
|
|
|
|