 |
Jeśli przyjdzie Nam się spotkać jeszcze raz, proszę, powiedz żebym odeszła. Twoje milczenie rozbudzi tę nadzieję, którą zgasiłam nocami przelanych łez. Nie próbuj jej zapalać jeśli nie kochasz. Nie próbuj kłamać bo choć będę wiedziała, że to nieprawda, uwierzę Ci. Wiesz czemu? Bo oddałabym wszystko żeby móc z Tobą przeżyć następny dzień.
|
|
 |
- Tylko nie potrafię już udawać.- Udawać, że?- Że mi na Tobie nie zależy.- A zależy Ci?- Nawet nie wiesz jak bardzo.- To bardzo źle.- Wiedziałam.Dlatego nie chciałam nic mówić.- Pozwól mi skończyć, głuptasie. To bardzo źle, że nie wiem jak bardzo. Przecież mieliśmy mówić sobie wszystko, pamiętasz?- No..-szepnęła, nie potrafiąc wykrztusić nic więcej- Właśnie. Mi też na Tobie zależy. Nawet bardziej niż Tobie. -zaśmiał się cicho i pocałował we włosy - I zawsze będzie mi zależeć. Zapamiętaj to sobie." - znów siedziała na tej samej ławce. O rok starsza, z krótszymi włosami i bez niego. Machała ze zdenerwowania nogami, płacząc- Kłamałeś. - szepnęła, patrząc w dal niewidzącymi oczami. Nadal miała przed sobą jego twarz
|
|
 |
ona chodziła na przekór wszystkim z podniesioną głową i z uśmiechem na twarzy. gdy mijała jego i jego kolegów wszyscy pękali ze zdziwienia. jak ona z pozoru taka słaba dała radę tylu kopniakom z jego strony. tylu upokorzeniom. jak mogła dać radę z samą sobą. przecież była, taka wrażliwa. a teraz twardo stąpa po ziemi i patrzy przed siebie twardym wzrokiem.
|
|
 |
Życie staje się prostsze, gdy budzisz się z myślą, że gdzieś w świecie jest osoba, która Cię kocha... To dlatego moje życie stało się tak cholernie trudne..
|
|
 |
Czytając sms'a od niego sprzed kilku miesięcy, popijając wódkę, paląc papierosa i słuchając tej głupiej piosenki, którą on jej puszczał, zastanawiała się, co to właściwie jest miłość.
|
|
 |
Mam już dość udawania, ze wszystko jest w porządku . Tak, otaczają mnie cudowni ludzie którzy są dla mnie ważni . Czuje się przy nich szczęśliwa . Jestem uśmiechnięta . Nie . To nie jest udawany uśmiech . Jest jak najbardziej szczery, bo bardzo dobrze jest mi w ich towarzystwie . Niby wszystko jest ok, ale brakuje mi tej jednej osoby, która pocałuje, przytuli . Nie jestem sama, lecz samotność mi dokucza . Potrzebna mi jest osoba która doceni, zaakceptuje taką jaką jestem . Tak wiem . Oni też mnie doceniają, ufają tak jak ja im . Ale jednak to nie to samo
|
|
 |
Osobiście uważam miłość za patologię.
|
|
 |
Im dłużej o coś walczysz, tym bardziej staje się to dla Ciebie cenne.
|
|
 |
mam taką straszną ochotę, położyć sie koło ciebie, na twoim łóżku, puścić jakiś film- może być nawet i horror, byleby oglądany koło ciebie, przy twoim sercu, przy twoich ustach.
|
|
 |
Wszystko przemija, ale w naszym sercu zostają ślady.
|
|
 |
Kiedy złamał Jej serce' świat stracił kolory, a Ona czuła się jak jakiś duch błąkający się po świecie. Zawsze cicha, zamyślona' unikała towarzystwa. Aż pewnego razu powiedziała sobie, że czas to zmienić. Wmówiła sobie, że jest szczęśliwą singielką, nikogo nie kocha i dobrze Jej z tym. Bo z miłości tylko się cierpi i głupieje. Mijały miesiące, a Ona utwierdzała się w przekonaniu, że to co wmówiła sobie na początku, teraz stało się prawdą.
|
|
 |
- A jak Cie obudze w środku nocy to będziesz bardzo zły? - Będe bardziej szczęśliwy,a nie zły.
|
|
|
|