 |
Mało miał zalet. Większość jego charakteru
przeważały wady. A mimo to go kochała.
Kochała tego cholernego dupka bez uczuć.
Tak, kochała. Kochała najmocniej na świecie.
|
|
 |
|
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. obiecaj mi, proszę.
|
|
 |
Machają ręką gdy widzą mnie z daleka, pie*dolą
głupstwa gdy mnie w pobliżu nie ma.
|
|
 |
A na pytanie co robisz w życiu? Będę odpowiadać
dostosowuję się do zbiegów okoliczności.
|
|
 |
To ,że się nie odzywam i że nie odpisuje nie oznacza ,że jesteś mi obojętny. Przeciwnie chce żebyś zwrócił na mnie uwagę ,żebyś się zainteresował i pokazał że to nie tylko mi zależy na tej znajomości.. Nie piszę ,bo nie potrafię poradzić się z uczuciami do Ciebie. Nie umiem rozmawiać z kimś kto prawdopodobnie nie odwzajemnia tego co czuję.
|
|
 |
- Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
- To jest piwo debilu.
|
|
 |
Pogubili się w tym życiu, które dało
im popalić, ja też należę do nich.
Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany.
Ten świat z dnia na dzień, staje
się bardziej poj*bany!
|
|
 |
|
Zauroczył ją. W taki głupi, naiwny, banalny sposób.
|
|
 |
momentami nie wytrzymuję, łzy stają się codziennością ukrywaną pod wymuszonym uśmiechem, tylko po to by nikt nie pytał co się dzieje. choć czasem tak idealnie udaję szczęśliwą dziewczynę, dla której życie jest czymś cudownym, to z dnia na dzień kruszę się coraz bardziej, może niepotrzebnie bo przecież, mam wszystko co najważniejsze, ale zrozum, brakuje mi oddechu, Jego oddechu zadedykowanego tylko dla mnie. brakuje mi ciepła tych dłoni, Jego głosu i zapachu, małego 'tęsknię' w wiadomości, dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością..
|
|
 |
Kiedy się odwróciła wziął ja za rękę..
- Co robisz? zapytała.
- Biorę to co moje. odpowiedział i przytulił ją mocno do siebie...;*
|
|
 |
Nie daj po sobie poznać, że to przez
niego rozpierdala Ci się życie.
|
|
|
|