|
I byłem dzielony, lecz dzielny zawsze.
Wiedziałem, że siebie nie stracę - znam się.
|
|
|
Tej czerni już nie chcę - chcę światła i barw.
Chcę świata i śmiechu. Nie straszny mi strach.
|
|
|
I teraz tak płonę, i nikt mnie nie szuka.
|
|
|
Byłem w piekle, było pięknie. Piekło nie istnieje bez nas.
Pewnie przez następne parę dni serce będzie mi pękać.
|
|
|
Może tęsknisz, ja też tęsknie.
Rozjebałaś serce mi na części pierwsze jakieś milion razy milion razy więcej, więcej.
|
|
|
Nie, nie płaczę, może czasem no a z czasem coraz rzadziej, to już radzę sobie lepiej odkąd nie jesteśmy razem.
To jest kłamstwo, ale często graweruje je w psychice. Żeby zasnąć i mieć gdzieś to chociaż wcale mi nie idzie.
|
|
|
Od ludzi czuje chłód, chociaż krzyczą ' kocham '
|
|
|
Wciąż dźwigasz mnie, a ze mną cały syf..
Wszystkie te dni kiedy nie mogłoby już być gorzej.
A gdy krew cieknie po ustach mi, i nie mogłem dalej iść.
Ty po cichu mówiłaś, że jednak mogę..
|
|
|
Bo czasem już nie wiemy co mamy robić.
Gdy każą nam latać znów, a już nie mamy sił żeby chodzić.
|
|
|
Daj mi tylko moment by zrobić ten krok wstecz i wiesz...
Potem weź co chcesz mi.
|
|
|
Szok ateistów po ostatnich serca skurczach..
Kurwa, a miało go tu nie być - stwórca.
|
|
|
Mam za sobą ćwierć wieku, przed sobą czystą kartkę.
A na barkach demony, z którymi cały czas walczę.
|
|
|
|