|
Wiem, że jesteś kimś kto byłby dla mnie zawsze. Wiem, że mogłabym mieć w Twojej osobie wszystko to czego potrzebuje każda dziewczyna. Pewnie mógłbyś mi ofiarować wielką miłość, która czasem śni mi się po nocach. Jednak ja ciągle wybieram kogoś kto jest dla mnie na chwilę. Leczę się po nieszczęśliwej miłości krótkimi, niewiele znaczącymi przygodami, powierzam swoje malutkie uczucia nieodpowiednim osobom. Ja idę pod prąd, chociaż mogłabym iść wprost do Ciebie. Mogłabym, ale nie potrafię. Nie czekaj więc na mnie, zamknij mi wszystkie możliwe drzwi, ja i tak wybiorę kogoś kto znowu mnie zrani. Ja jestem kimś kto nie potrafi wybierać prawidłowo, kimś kto zawsze źle lokuje swoje serce. I to się nie zmieni, a Ty... zasługujesz na kogoś o wiele lepszego.
|
|
|
"Nie przesadzaj. Świat się nie kończy. To tylko turbulencje. Samolot jest bezpieczny. Ma dobrego pilota. Siedzisz na właściwym miejscu. Trafiłeś po prostu na powietrzny wir. Poczekaj. To minie."
Regina Brett – Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu
|
|
|
"Muszę pogodzić się z tym, że są kobiety ode mnie lepsze. Nigdy nie będę miała pięknych włosów, a białą bluzkę zawsze poplamię. Taka już jestem."
Carrie Bradshaw
|
|
|
"Patrzyła w taki sposób, jakby nie potrafiła beze mnie żyć. Poczułem cholerną obawę, że kiedyś odbiorę jej to, co najcenniejsze."
|
|
|
Umarłam przez Ciebie, chociaż właśnie dla Ciebie tak pragnęłam żyć.
|
|
|
Nie rozpinaj tak powoli guzików mojej koszuli. Nie wkładaj mi rąk pod sukienkę sięgając, aż do brzucha. Nie zrywaj ze mnie bielizny, nie wyszarpuj mnie z objęć zbyt już grubych na tę pogodę swetrów. Z milczenia, nie z ubrań, mnie rozbierz. Rozepnij wszystkie niedomówienia, które po samą szyję, każdego ranka zbyt starannie zapinam. Wstyd przez głowę mi ściągnij. Zsuń z mych bioder strach. Rozrzuć to wszystko na podłodze i kopnij w kąt byśmy nie potykali się o te złośliwości nigdy więcej. Połóż mnie na łóżku i delikatnie otul pewnością. Nie poganiając, leż ze mną tak długo, aż nabiorę jej na tyle by uwierzyć, że nie znikniesz. Będę ci mówiła wtedy raz po raz, że przecież wszyscy znikają. A ty miej cierpliwość do mych lęków.
|
|
|
W naszej kulturze jest naturalne to, że staramy się dla obcych. Nie wyjdziemy na miasto w podartych dresach, bo zobaczy nas jakiś bałwan, którego i tak nie zapamiętamy, ale założymy je, żeby spędzić czas z najbliższą dla siebie osobą. Żeby zrobić dobre zdjęcie na instagrama spędzimy pół dnia w kuchni, ale na kolację ze swoim facetem otworzymy słoik od mamy. Nie zrzucimy naszych problemów na znajomego z pracy, ale będziemy obciążać nimi osobę, z którą żyjemy.
Mamy zdrowo popieprzone priorytety i nie dbamy o rzeczy, które są blisko. / volantification.pl
|
|
|
Kiedy się kłóciliśmy, miałam wrażenie, że byłoby lepiej, gdybyśmy milczeli, żeby nie powiększać rozdarcia. Jednak kiedy milczeliśmy, lepsze byłoby każde grubiaństwo, ponieważ kłótnię, podczas której dało się upust wściekłości, łatwiej sobie przebaczyć niż bezgłośnie liczone urazy.
— Herta Müller - Dziś wolałabym siebie nie spotkać
|
|
|
"Będziemy siedzieć w nierozkwitłych wrzosach, liczyć chmury, liczyć gwiazdy, przypadkowe spotkania naszych rąk, nieprzypadkowe spotkania naszych ust.."
|
|
|
Powiedz mi coś czego nie wiem
Zabierz do miejsc w których nigdy już nie będę
|
|
|
"Człowieka powinni od dziecka uczyć, że ludzie znikają. Może wtedy łatwiej mu byłoby to zaakceptować. Mając lat dwadzieścia kilka wciąż nie mogę się z tym pogodzić. Wciąż mnie to złości. Gryzie mnie to i uwiera. Spać nie pozwala po nocach i niezgodę taką we mnie wywołuje, że krzyczeć i tupać chce mi się. Ale żadne krzyki, tupanie, a nawet drapanie do krwi skóry mojej i innych nic tu nie pomoże. Gdy ktoś raz postanowił zniknąć, już zawsze będzie tym znikającym. Nie ważne ile razy wróci, zawsze będzie tym, który odszedł. Tym o twardszym sercu i mniejszym przywiązaniu. A na poradzenie sobie z tym znikaniem recepty nie ma. Jeśli ktoś odszedł, a ty zostałaś maleńka, to jesteś tą drugą. Tą tęskniącą. Tęskniący zawsze mocniej odczuwa koniec relacji. Tęskniący na ten koniec się nie godzi, lecz nie ma to nic do rzeczy. Nie on tu decyduje."
|
|
|
Często, gdy leżeliśmy przytuleni do siebie, kładłam głowę na jego piersiach. Gładził delikatnie moje włosy, a ja słuchałam jego bijącego serca. […] Gdy zasypiał, patrzyłam godzinami na niego, jak oddychał miękko i spokojnie. Czasami na moment jego oddech przyśpieszał i wargi rozchylały się lekko. I wtedy chciałam być w jego głowie. Wtedy najbardziej…
|
|
|
|