 |
miłość jest jak narkotyk. próbujesz raz, cały świat pokazuje Ci swoje nowe, piękne oblicze. podoba Ci się. próbujesz dalej. bierzesz więcej i więcej, niechybnie się uzależniając. nagle wszystko się wali, a to, co stało się częścią Ciebie, nieodłączną w dodatku, znika. cierpisz. chcesz więcej pomimo ceny, oraz konsekwencji, jakie to za sobą niesie. usilnie próbujesz odnaleźć choć posmak tego, co do niedawna dawało Ci takie ukojenie. tęsknisz. biegniesz na oślep, wmawiając sobie, że szukasz. błagasz o powrót, zalewając się łzami. wszystko wraca. wpadasz znów w tamte sidła. jest dobrze. masz szczęście. to nic, że niszczy. masz szczęście.
|
|
 |
Gdybyś nie była taka nieśmiała, trzymałabyś teraz jego rękę. Oboje szukalibyście szczęścia gdzieś tam... Ale ty jesteś niezdecydowana. Boisz się, choć nie powinnaś. Popatrz, on uśmiecha się do ciebie, a ty siedzisz sama w pokoju i rozmyślasz o nim, rysując serca na kartce. Widocznie umiesz żyć bez powietrza. Może jesteś trochę blada i oczy nie błyszczą ci jak kiedyś, ale trwasz tak dalej w tym obłędzie. To smutne i straszne. Masz obsesje na punkcie chłopaka, któremu boisz się powiedzieć, że tak bardzo go potrzebujesz.
|
|
 |
Najlepszy, tak cudowny, tak wspaniały, tak kochający, tak oddany, czuły, opiekuńczy, idealny i kurwa mój
|
|
 |
Wolę już być zwykłą dziewczyną, niż kurwić się jak te wszystkie tandety dwudziestego pierwszego wieku ..
|
|
 |
Najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze.
|
|
 |
Jest tysiące cytatów o przyjaźni, ale tak naprawdę żaden nie odda tego co chcielibyśmy przekazać naszemu przyjacielowi.Przyjaźń nie da się wyrazić w słowach, bo nie ma tak pięknych słów, którymi można byłoby podziękować.
|
|
 |
Lubię to , że gdy wracam do domu a mama pyta:' gdzie byłaś ? ' , tato uśmiecha się i odpowiada jej za mnie: ' nie pytaj gdzie, spytaj z kim'.
|
|
 |
Ćpałam już różne rzeczy, ale to ty kochanie sprawiasz, że odlatuję.
|
|
 |
Tylko ty weź sobie koleś nie myśl , że jak się dzisiaj na ciebie popatrzyłam na korytarzu to już dalej cię kocham . po prostu bluzę miałeś fajną i musiałam ją obczaić.
|
|
 |
Pamiętam dzień,w którym pierwszy raz do mnie napisałeś.Byłam zaskoczona,ale i szczęśliwa.Nie mogłam uwierzyć,że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą.Ale tak było..Pamiętam naszą pierwszą rozmowę,spotkanie..w końcu nasz pierwszy pocałunek..Pamiętam wszystko choć od naszego ostatniego spotkania minął prawie miesiąc , miesiąc , który odmienił moje życie,który przewrócił je o 180 stopni,który rozpieprzył wszystko co było tak poukładane..Dziś to ja spędzam samotne wieczory, to ja płacze w poduszkę i śpie z pluszakiem nazwanym Twoim imieniem.. zrobiłabym wszystko by móc choć na chwilę utonąć w Twoich ramionach i zatopić swoje usta w Twoich wargach...Nawet nie wiesz jak mi cholernie Ciebie brakuje.
|
|
 |
Czasem chciałabym być suką, wiesz taką jebaną egoistką. Mieć głęboko te wszystkie uczucia. Być po prostu ponad tym wszystkim i mieć naprawdę wyjebane.
|
|
 |
Wiedziała, zdawała sobie sprawę , że ma tyle rzeczy do zrobienia,że musi to wszystko ogarnąć.. Ale od 3 dni , wszystko z szafy zajmuje całą podłoge w jej pokoju, stół jest przepełniony mnóstwem talerzy, szklanek , po żarciu.Prostownica już przyzywczaiła się do spalonego nią parapetu. To co spadnie, nie podnosi. Jeszcze ojebała całe biurko z lakieru do paznokci..Ma tyle do nauki, ma romansować z fizyką , historią i z czymś tam jeszcze, sama nawet nie wie.. I tel , ciągle dzwoni, zapraszają do klubów, na imprezy , a ta zwyczajnie odmawia.. Kaszle potwornie i jednym słowem ma lenia i myśli , że nie długo sama utonie w tym syfie i w swoim nie ogarze. Musi coś z tym zrobić, ale za chwilę , bo narazie się opierdala.. To zjawisko u niej występuję ostatnio zbyt często.
|
|
|
|