 |
nie mogę uwierzyć, że nadal po tym wszystkim chcę ciebie.
|
|
 |
Siedziała i patrzyła jak jej marzenia spełniają się komuś innemu.
|
|
 |
Fajnie, że masz mnie w dupie, szkoda tylko, że ja Ciebie nie.
|
|
 |
Wkurwia mnie sam fakt, że muszę patrzeć jak inna cieszy się tym czym ja wcześniej.
|
|
 |
A jeśli powiem, że jesteś czynnikiem dzięki któremu funkcjonuję, wrócisz?
|
|
 |
jeśli już kogoś masz, to kochaj Go tak, by móc powiedzieć swoim dzieciom ' i tak właśnie poznałam Waszego tatę '.
|
|
 |
Nie lubisz mnie ? Stań proszę w kolejce z innymi idiotami i zaczekajcie grzecznie , aż zacznie mnie to obchodzić .
|
|
 |
' -Jak można kochać kogoś, kogo nie całowano się na dobranoc, kogoś kto nie czekał, i na kogo się nie czekało?
-Można. '
|
|
 |
To właśnie w tych chwilach, kiedy nie mówiliśmy nic zrozumiałam, jak bardzo był mi bliski.
|
|
 |
te dni bolały najbardziej. potrzebowałam Cię, a Ciebie nie było. nie chciałeś być.
|
|
 |
'Bardzo chcę wrócić. Do Ciebie. Aby dokończyć naszą rozmowę. I rozpocząć wiele innych.'
|
|
 |
Jest przekonany, że obdarował cię niewyobrażalnym szczęściem. Musisz być szczęśliwa, bo on dał ci największy swój skarb: siebie. A ty, niewdzięcznico, zamiast docenić, masz wątpliwości. Stawiasz go na jednej szali ze swoją pracą i może jeszcze, nie daj boże, okaże się, że nie jest dla ciebie pępkiem świata! Pozostanie mu wtedy tylko strzelić sobie w łeb z żalu, że z takim hukiem spadł z piedestału, na który wdrapał się przy twojej wydatnej pomocy. Boże - westchnęła - żeby tak raz spotkać kogoś, komu bardziej niż na sobie zależałoby na mnie.
|
|
|
|