 |
|
więc to prawda. to był on. codziennie. wypełniał ją miłością. wypełniał ją słowami. tak. to były słowa. słowa budujące dom marzeń z oknami wspomnień. dom wśród krętych ścieżek pragnień.
|
|
|
|
rób z moją niezależnością, co tylko chcesz. zniszcz ją, napraw, znowu zniszcz. cokolwiek po prostu pozwól mi poczuć się częścią ciebie. twoją własnością.
|
|
|
|
myślałam, że się nie zmienię, chciałam być tym kim byłam, jestem ta samą osoba,choć dziś już inaczej myślę
|
|
|
|
i wiem, że powinnam cię dopierdolić mówiąc ci całą prawdę - taki rewanż za wszystko co mi zrobiłaś. jednak zostawię to dla siebie, bo mam świadomość, że są takie sprawy o których ja wiem, a które podczas gdyby wyszły na jaw - zabiłyby twoją psychikę
|
|
|
|
przytulaj mnie za każdym razem jak będę mrugała.
|
|
|
|
brakuje mi tlenu, a sylaby czyjegoś imienia wciąż odbijają się od ścian.
|
|
 |
|
jedna literka, zawieszona na szyi - przypomina, że jest się dla kogoś całym światem.
|
|
|
|
Pełna optymizmu. I w dupie mam wszystko co jest nie cacy.
|
|
|
|
Ciągle mówicie o tej miłości XXI wieku, że niby taka sztuczna, że ogranicza się do dwukropka i gwiazdki, sms'a od czasu do czasu. Gówno prawda. Te emoty są tylko przerywnikami , są takim przedsmakiem spotkania w parku, dotyku prawdziwej dłoni, oddechu na karku, czułych pocałunków. Są grą wstępną Waszej miłości.
|
|
 |
|
I gdy jesteś już na skraju załamania, siadasz na parapecie ze słuchawkami na uszach i papierosem w dłoni , wyłączasz się . Wtedy nic nie jest w stanie zatrzymać Twoich łez. // ediit
|
|
|
|
będę tutaj, nie ważne co powiedzą inni. // ediit
|
|
|
|
Dodaj komentarz
