 |
Chcesz? Oddam na chwile Ci me wnętrze, abyś poczuł sztylet wbity w poczet nieszczęść,
gdzie brocząc w mogile szaleństwem sens zboczył na chwilę by runąć następnie.
|
|
 |
to musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm.
|
|
 |
'Jeszcze oszaleją wszystkie pizdy, gdy poznają mój urok osobisty.' ;)
|
|
 |
Czasem czuję się tu jak outsider,
Twojej recepty na życie nie chcę sam znajdę,
znam prawdę o sobie i konsekwencje,
wiem, nie zbuduje nic bez poświęceń.
|
|
 |
Czasem mam akcję, patrzę za okno,
a tam deszcz pada i ulice mokną,
wtedy boję się o jutro, przeraża mnie nie pewność,
choć nie raz mówiłem jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Ja nie muszę mieć za co żyć, muszę mieć po co.
|
|
 |
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim,
kupić bilet donikąd i spakować walizki,
odnaleźć nową przestrzeń, ta mnie dusi czasem
ale chyba czasem tak być musi.
|
|
 |
Czasem się zamykam, nie ma mnie dla nikogo,
wsłuchuję w ciszę i nie kiwam wtedy głową.
Zamykam w sobie by móc się otworzyć
i rozmawiam z tym, który to wszystko stworzył.
|
|
 |
Choć nie przenoszę gór, wielu rzeczy mi brak,
choć czasem mam tylko muzykę, która mi gra,
wiem, że kiedyś zdobędę cały ten świat,
chodź ze mną to pokażę Ci jak.
|
|
 |
I co mam kurwa znowu płakać, że jest mi niedobrze?
Daj spokój, nie przemęczaj oczu, szkoda Twoich łez.
Są ważniejsze sytuacje, gdy potrzebne są te krople,
kiedy opłakujesz pogrzeb, albo opijasz chrzest.
|
|
 |
Nieprzytomne spojrzenie, a w oczach dużo smutków,
wzrok skierowany w ziemie i nie zdaję sobie sprawy, że
znów nie będzie słodko, gorzko jest już w kubku,
choć coraz częściej sypie cztery cukru i dwie kawy.
|
|
 |
Ciągle ktoś pyta - czym dla ciebie jest muzyka? Rap to pół mojego życia, drugie pół odsypiam!
|
|
|
|