 |
i napewno nie był draniem, a jak już to nie świadomym. mówił, że nie ma zalet, przez to wydawał się skromny.
|
|
 |
trzy miesięczna udręka, co weekend picie, gdy serce pęka to krwawi obficie. takie życie, ale czas zagoi ranę i odnajdę tą co stanie się ze mną jednym ciałem.
|
|
 |
gdzie jest moje szczęście, które czuje, że jest blisko? gdzie jest miłość, co zwycięża wszystko?
|
|
 |
Pomyśl - pierwsze kroki, poczujesz ból upadku, przyzwyczaj się, bo będzie w chuj upadków. poznasz smak słów składanych na odpierdol, obietnic, które w godzinach rannych bledną.
|
|
 |
tam gdzie serce gorące, tam głowa musi zimna zostać.
|
|
 |
ale gdy patrzę im w oczy i pytam, czy nic w życiu by nie zmienili, ich reakcja fascynuje mnie. unoszą w górę brwi, czoło się marszczy w fale, mówią: nie, ale w oczach nie ma blasku wcale. uśmiecham się i mówię: niech ci się farci dalej, w duchu mówię sobie: tak myślałem!
|
|
 |
jeżeli chcesz dziś oceniać mnie i uświadamiać mnie, że robię coś źle, to lepiej zobacz jak jest, kiedy od swoich słów sam odwracasz się.
|
|
 |
` Olej pozory, spójrz mi w oczy, zeskanuj dusze, otrzyj łzy, złap za rękę, pomóż uciec. / Małpa .
|
|
 |
` kolejny szlug oznaką kolejnych zmartwień.
|
|
 |
` dziwka to już nie zawód to bardziej stan umysłu .. / 2cztery7 .
|
|
 |
` Za bardzo bolało ostatnim razem, aby zaryzykować ponownie.
|
|
 |
zobacz jak nas odbija lustro. zdrówko, wypijmy za nas, za przyszłość, zrób to. wypijmy za nas, nim dla nas będzie za późno.
|
|
|
|