 |
i pokochała ten świat, który miał niebieskie oczy.
|
|
 |
dziewczyny, kiedy pijecie za zdrowie chłopaków i zakończenie wakacji? ;dd ja w poniedziałek.
|
|
 |
Kiedy patrzę w twoje oczy wiem, że to koniec.
|
|
 |
A teraz tylko mnie pociesza to, że mam ładny lakier do paznokci .
|
|
 |
To taki stan, że idziesz ulicą i modlisz sie, żeby ktoś w Ciebie wjechał.
|
|
 |
Tupnę nóżką i wrócisz, prawda ?
|
|
 |
tylko metodą ' pierdoli mnie to ' możesz przetrwać na tym świecie.
|
|
 |
przyjaciel, a zakłamana kurwa przy boku to różnica, więc ziomek ogarnij.
|
|
 |
niezdarnie uczesane włosy i fajka w ręce - kolejny dowód na to, że pęka jej serce.
|
|
 |
Bo ich styl jest ich stylem, a mój jest moim, chuj i tyle !
|
|
 |
uwierz mi, naprawdę chciałabym wiedzieć o czujesz..
|
|
 |
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
|
|