 |
To nasze małe święto, czarny karnawał. produkcje, które chwytają za serce jak zawał.
|
|
 |
Wiesz w czym tkwi problem ? w sentymencie , kurwa .
|
|
 |
nadal pamiętam o tym żeby zapomnieć.
|
|
 |
" alkohol w żyłach, we krwi amfetamina, chyba jestem zbyt słaby, by na trzeźwo się zabijać "
|
|
 |
nigdy nie będzie tak PROSTO
|
|
 |
- całował mnie ..
- no i ?
- całował mnie miłością .
|
|
 |
Już jako dzieciaki widzieliśmy za wiele
Alkohol, narkotyki, handel, wałki kradzieże
Tatuaże na ciele, szlaufy, szmaty menele
Przemoc, Krew, ból i łzy na klatówkach panele
Smutek syf, biede i nie wyraźne spojrzenie
Klęskę, cierpienie, zwycięstwo ukojenie
Luksus, Bogactwo, radość, śmiech, wyzwolenie
Szacunek, człowieczeństwo to w życiu przeznaczenie (To nasze przeznaczenie)
|
|
 |
nienawidzę tego stanu . on zabija .
|
|
 |
Chciałabym odpocząć od świata , nie myśląc o wczoraj , ani jutrze , iść do przodu , żyjąc chwilą . Tak , tego bym chciała .
|
|
 |
Kiedyś brzydziłam się Twoim światem . Dziś sama tonę wśród narkomanów , odlotów i urwanych filmów .
|
|
 |
Mama ? To dla mnie obce słowo , to przede wszystkim obca dla mnie osoba kryjąca się pod tym czteroliterowym czymś . Nigdy nie przytuliła mnie do swojej piersi , nigdy nie położyła się przy mnie kiedy miałam problem z zaśnięciem , nigdy nie przeczytała mi bajki ani nie zaśpiewała kołysanki na dobranoc . Nigdy nie powiedziała " Kocham cię córeczko " . Nigdy nie otoczyła mnie matczyną troską , czułością , nigdy nie była ze mnie dumna , nigdy nie stawała po mojej stronie , ani razu nie zapytała czy wszystko u mnie dobrze .W zamian , dała mi miliony gorzkich , rozrywających moich słów serce , wiele łez wieczorami roniłam w poduszkę , czując że własna córka jest dla niej nikim . I tak na prawdę nie mam za co jej dziękować , bo nawet fakt że dała mi życie zbyt bardzo mnie nie cieszy .
|
|
 |
Panie Boże, nie zabieraj mi go już. Już nigdy
|
|
|
|