 |
W pewnym sensie zawsze masz siedemnaście lat i czekasz, aż zacznie się prawdziwe życie.
|
|
 |
jestem tu z nimi wszystkimi i kocham ich całą moją popierdoloną , przećpaną , przepitą miłością ale czasami , coraz częściej nie potrafię już przy nich być. I są dla mnie najważniejsi i są wszystkim i bez nich nie ma mnie , i tyle im zawdzięczam i dałabym się za nich pokroić ale bywa że się duszę , tracę oddech i muszę się od nich oddalić i jestem sama i sama z sobą właśnie też sobie nie radzę . I przerasta mnie wszystko przytłacza mnie życie i ogarniam się choć to nic nie daje i znowu łykam kolejne pigułki , znowu mieszam alkohol z metą znowu sobie nie radzę. I nie ma jego i jest jakbyśmy nigdy się nie poznali , jakby nie istniał a przecież istniał , przecież był we mnie a ja byłam w nim i byłam z nim i przecież to nie był sen , to musiało być naprawdę skoro ta nieobecność wciąż tak cholernie mnie rani / nacpanaaa
|
|
 |
Drugiego człowieka kocha się takim jaki jest, albo nie kocha się wcale.
|
|
 |
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe
|
|
 |
Chłopcze, na serio .
Zawsze możesz liczyć na moją miłość .
Na zawsze .
|
|
 |
jest własnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej własnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
 |
Czego się boję? Boję się stracić Ciebie. Boję się, że drugi raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że Ciebie już przy mnie nie ma.
|
|
 |
Ja się dobrze bawię, mi niczego nie jest brak…
|
|
 |
wszystkie granice są umowne i czekają aż ktoś je przekroczy
|
|
 |
środku mam kompletne pobojowisko.
|
|
 |
Danger's back, and more dangerous than ever.
|
|
 |
Kocham Cię bardziej niż wczoraj. Nawet nie wiesz jak mocno kochałam Cię wczoraj
|
|
|
|