 |
nie przyszliśmy tu żeby przegrać.
|
|
 |
myśl o tych, co odeszli, dbaj o tych, co żyją.
|
|
 |
nigdy więcej nie mów, że mam serce z kamienia. gówno wiesz o moich uczuciach.
|
|
 |
już nie dzielimy razem ławki, choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki.
|
|
 |
nie oczekuj dziś ode mnie że nagle będę inna.
|
|
 |
wszystko czego potrzebujesz jest w tobie. nie potrzebujesz nikogo.
|
|
 |
czasem chcę porozmawiać, ale bez oddźwięku.
|
|
 |
nic nie robisz, nie masz nic i nie zmieniasz niczego.
|
|
 |
każdy nowy dzień przynosi nowe paranoje.
|
|
 |
przyjdź, poznajmy się od nowa, bo przecież tak wiele się zmieniło.
|
|
 |
nie wiem jak ci to powiedzieć, mam zawiązane usta, nie nastrojone serce, dlatego weź je ustaw.
|
|
 |
uważaj, żeby pewnego dnia nie poczuć za mocno.
|
|
|
|