 |
Mnóstwo pragnień ,mnóstwo marzeń , tyle planów i wszystko nagle legło w gruzach , przestało się liczyć . Nad życiem zapanowała miłość. / i.need.you
|
|
 |
zasnąłem z nią, ale sam byłem rano,
mogłem skumać tamtej nocy, nie powiedziała dobranoc.
|
|
 |
Nauczyłem się żyć sam, kochać samotność
|
|
 |
Nie było jej kilka lat, wciąż tęskniłem
i bałem się, że niechcący ją zabiłem
|
|
 |
Wpadała częściej, tylko wieczorami
nie mogłem mówić nikomu, mówiła - "Jesteśmy sami"
Brała moją dłoń, patrzyłem jej w źrenice,
Mówiła że dzięki niej nigdy się już nie przeliczę,
że wszystko będzie jak trzeba, pokaże mi piękno,
ale najpierw będę musiał przejść przez jakieś piekło.
|
|
 |
Wiem, że jestem sam odwracam piątki tyłem do siebie
I tworzę serce, nawet cyfry sugerują, że za czymś tęsknie,
za czymś czego nie chce, czego sam się wyrzekłem
|
|
 |
tylko jedno z nas chyba dojrzało,
ja wciąż się uczę
|
|
 |
A dziś proszę Cię o jedno - zapamiętaj, że będę zawsze. Niekoniecznie obok, ale w środku.. całym sercem przy Tobie. / Endoftime.
|
|
 |
Gdzie są moi przyjaciele skoro nie ma ich obok? [TMK aka Piekielny]
|
|
 |
Chodź by jedno z nas prosiło drugie, nie ma szans, chodź drugie odmówi z trudem.
|
|
 |
Każdy z nas musi pójść inną drogą i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą. Za kilka lat mi powiesz że u Ciebie wszystko spoko będzie tak, ja wierzę w to głęboko.
|
|
 |
Jeśli będzie okazja wylecieć w pizdu to skorzystam z niej, bo nie trzyma mnie już nic tu.
|
|
|
|