 |
Przyjaciółki z jednej półki, jedna za plecami drugiej sypie się z jej facetem do spółki. [BEZCZEL]
|
|
 |
Jeśli jakaś dupa chce się pukać z tobą za hajs, lepiej ty, ziomek olej to! [BEZCZEL]
|
|
 |
Wpadła bomba do piwnicy, co jest w tych torbach w kostnicy. [ZARAZA]
|
|
 |
Entliczek pętliczek dzisiaj będzie gdzieś tu stryczek wisiał. [ZARAZA]
|
|
 |
Czy noc, czy dzień to wciąż jak sen wciąż mrok o krok od zwłok mój cień. [ZARAZA]
|
|
 |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia. / Endoftime.
|
|
 |
Na górkę lasem jak spadnie pierwszy śnieg, jak czujesz basy wtedy boli mniej, poważnie wypieprzysz się i to nie raz, wiesz? Jak chcesz się ślizgać to musisz upaść, twarda dupa to standard tutaj. [TEDE]
|
|
 |
Ale tak między nami, już chyba nic nie czuję / Raca
|
|
 |
Cause all I think about is you. [3DD]
|
|
 |
Lepiej dziś nie podchodź do mnie, nie jestem w nastroju, wykrzyczę Ci prosto w mordę 'zostaw mnie w spokoju'. Wychodzę się przejść, właśnie dopaliłem skręta, czuję się jak na safari, wszędzie jebane zwierzęta. [ERIPE]
|
|
 |
Kumple wiedzą, że garbie się od zawsze, bo nosze na barkach za duży bagaż doświadczeń. [MAŁPA]
|
|
 |
Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach. Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment, jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec. [MAŁPA]
|
|
|
|