 |
Miej dla siebie autorytet, bo jesteś jedyną osobą, która w tym momencie wie, co dla Ciebie najlepsze.
|
|
 |
Zaboli, kiedy pomyślę że nikt na mnie nie czeka.
|
|
 |
Za uśmiechem nie zawsze kryje się szczęście, śmiech nie świadczy o tym, że jesteśmy radośni. czasami to pozory, zwyczajna gra. jestem tego wyśmienitym przykładem, nic innego mi nie zostało. jeśli odsłoniłabym przed nimi swoją duszę, to, co naprawdę mnie boli, już dawno by mnie zabili. znając moje słaby strony doprowadziliby prędzej czy później do sytuacji, w której zwyczajnie polegnę. po co mi to? wystarczająco dużo zła wnieśli do mojego życia, zatruli je toksynami, sprawili, że spadałam w coraz to głębszą otchłań smutku. pozostanę więc przy roli, której doskonale się wyuczyłam, nadal tkwiąc z tym całym kłamstwie. tak jest bezpieczniej, tak mogę chociaż w pewnym stopniu egzystować. / ucieknijmi.
|
|
 |
Jak się pierdoli, to wszystko naraz.
|
|
 |
'W życiu wychodzę z założenia, że wolę słuchać ciszy, niż głupiego pierdolenia'.
|
|
 |
muszę odpocząć. od tego miasta, od tych ludzi, od natłoku wydarzeń. potrzebuję przerwy, bo dopadają mnie wątpliwości, bo zaczynam wierzyć, że wszystkie plotki mogą okazać się prawdą. panicznie próbuję zrobić wszystko, bym nie została sama, bym znalazła motywację do codziennego otwierania oczu. nie mogę wytrzymać z własną sobą, nie mogę już patrzeć w swoje odbicie. zrobiłam ze swojego życia kompletny chaos, pobojowisko, po którym walają się strzępki marzeń, planów i okruszki nadziei na lepsze jutro. potrzebuję pomocy, bo sama nie daje już rady. / ucieknijmi
|
|
 |
Jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz, a Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć 'to patrz'.
|
|
 |
Ponownie muszę przez to przechodzić? wszystkie złe uczucia wracają, znowu nie chcę zostawać sama, przeraża mnie wizja błądzenia w czeluściach wspomnień. dlaczego za każdym razem jest tak samo? dlaczego, gdy jestem z nimi zatracam się w tym bez końca, upajam się radością, ich bliskością, a gdy tylko odejdą i noc przerodzi się w ranek, wszystko przytłacza mnie niczym stukilogramowy kamień? przypominam sobie te wszystkie sytuacje, swoje zachowanie, to co mówiłam i ogarnia mnie przerażenie, strach, że zrobiłam coś źle, że naraziłam się na ich stratę, że znowu po kilku dniach usłyszę raniące serce plotki. są dla mnie zbyt ważni, za mocno potrzebuję ich w swoim życiu, by zostawili mnie teraz samą. to toksyczna znajomość, w której warunki stawiają oni, ale mimo wszystko tak wiele mi dają, tak dobrze się czuję, gdy są obok. dlatego proszę, niech zostaną. na chwilę, na dłuższą chwilę. na zawsze. / ucieknijmi
|
|
 |
'Są rzeczy, których nie chcę pamiętać, ale żadnej z nich nie chcę się wyrzekać'
|
|
 |
'Mówisz mi jak mam stać, lepiej powiedz jak iść. Kurwa mać daj żyć, nie jestem taka jak Ty. Czyżby wszyscy chcieli za mnie myśleć dziś? To równie łatwe jak z samobójcy zrobić optymistę, no właśnie.'
|
|
 |
Wszystko się kończy, jednak zalega w naszym sercu na zawsze, nie potrafimy tak naprawdę nic zażegnać, za bardzo się staramy, za bardzo kochamy i za bardzo chcemy zapomnieć, wszystko robimy nie tak i tak naprawdę nie potrafimy sobie pomóc, tylko inni mogą to zrobić za nas i dla nas, to dziwne, i teraz kończy się coś innego, ale nie zapomnimy o tym, zbyt wiele znaczy. wszystko się kończy.
|
|
|
|