 |
Krzyczę, ale czy mnie usłyszysz? Usłyszysz mnie, ale czy wysłuchasz? Wysłuchasz mnie, ale czy mnie posłuchasz jak mocno Cię kocham i że nie poradzę sobie bez Ciebie... /happylove
|
|
 |
Ktokolwiek z Was mógłby spróbować uderzyć mnie siłą równą tej jaką uderzyłoby mnie auto osobowe rozpędzone na prostej. Mógłby mi ktoś połamać lewą i prawą nogę lub wygiąć ręce i połamać przedramię, mogłyby wypaść mi barki i pokruszyć się lewy obojczyk, ale serce - nawet jeśli się zatrzyma albo wypadnie z klatki piersiowej przez siłę uderzenia - NIGDY nie przestanie Go kochać. Możesz podać mi dłoń, ale dziś nie jestem zbyt towarzyska. Możesz się dołączyć, ale dziś nie piję nic innego jak swoje żałosne, gorzkie łzy. Możesz zostać na noc, ale zostawię Cię za drzwiami i jeśli przyłapię Cię na tym, że podsłuchujesz jak krzyczę, krztusząc się łzami - spytam czy nigdy nie kochałeś tak mocno, że aż bolało? Spytam czy wiesz jak to jest, gdy ktoś staje się dla Nas tlenem i tak nagle.. tak nagle, w każdym momencie może Nam zostać wyrwana aorta, którą jest TA osoba? /happylove
|
|
 |
Chore serce otwieram, bez znieczulenia.
|
|
 |
“Nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel.”
|
|
 |
Jeśli chcesz wiedzieć co u mnie to zajrzyj na mojego Tumblra. To mój pamiętnik. Moje myśli. Moje pierdolone, pojebane, smutne myśli.
|
|
 |
Zabijasz moje serce tylko po to by zobaczyć czy się podniosę.
|
|
 |
Jeśli mnie nie kochasz - nie obchodzę Cię.
|
|
 |
Ja dam uśmiech, Ty dasz wiarę, że prawdziwy, a ja dalej poudaje, żyjąc jakbym żył na niby.
|
|
 |
Uczucia nie zmieniają się z dnia na dzień.
|
|
 |
“Grunt to nie przywiązywać się do niczego.”
|
|
 |
|
Nie mów,że to niemożliwe.Nie mów,że tak się nie stanie kochany,bo nadejdzie w końcu taki dzień,w którym zapomnisz.Zapomnisz o mnie tak,jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu,tak jak zapomina się o smaku obiadu zjedzonego dzień wcześniej czy o smaku kawy upijanego w chłodny dzień pod gwieździstym niebem.Zapomnisz o tym bólu,który ranił Twoje serce,gdy widziałeś jak łzy rzewnym strumieniem spadały z moich powiek.Minie czas,bolesny czas,lecz wktórce oddasz swe serce w depozyt komuś innemu,komuś z kim będziesz szczęśliwy,i nie będziesz pamiętał już o moim uśmiechu,o tym jak marszczę brwi w złości i jak szepczę do Twego ucha słodkie i pełne pożądania słowa.Ktoś inny będzie tulił Twoją szyję i odda Ci serce,tak samo jak kiedyś ja.Zapomnisz jakie znaczenie ma moje imię i może nawet przez moment zastanowisz się co robiłam w Twoim życiu,lecz to nie będzie miało znaczenia.Zapamiętasz tylko ból rozstania.Tego się nie zapomina.Ja też nie zapomnę.Już wiem jak boli serce łamane w pól bez powrotu.
|
|
|
|