 |
|
Nawet gdyby ludzie byli ślepi głusi i niemi z pewnością
znaleźliby inny sposób na obrabianie innym dupy
|
|
 |
|
Wciąż żyję szybko i nie patrzę na zakręty tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście.
|
|
 |
|
I nagle nie wiadomo skąd w moim życiu pojawił się ten, ktoś do kogo chce mówić te najważniejsze słowa, z kim chce być najbliżej jak się tylko da, dla kogo mogę zostawić wszystko co miałam, żeby tylko był.
|
|
 |
|
czasami nie przestajesz kochać, ale potrzebujesz już mniej.
|
|
 |
|
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
|
Szczęścia szukaj tylko w sobie, nikt Ci go nie może dać.
|
|
 |
|
Mijamy się, oceniamy nawzajem, nikt nie jest ideałem i każdy odstaje.
|
|
 |
|
no chodź, powstrzymaj mój płacz i przytul mnie tak jak kiedyś.
|
|
 |
|
wyjrzyj przez moje okno, u mnie świeci słońce.
|
|
 |
|
Ta szydercza pustka. Brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. Na jutro. Na resztę życia.
|
|
 |
|
tak cholernie bardzo potrzebuję tego ciepła, które kiedyś mi dawałeś niemal codziennie.
|
|
 |
|
Liczę po kolei puste słowa, które od Ciebie usłyszałam. Serio mogłabym napisać książkę.
|
|
|
|