 |
Jak kiedyś zostanie wynaleziony e-papier, na tyle tani, że będzie z niego można zrobić etykietę na Domestosa, to wszystkie te 'fajne' filmy się tam z pewnością pojawią. Nie jestem jednak taka pewna czy wygrają rywalizacje ze składem specyfiku podczas posiedzenia na kiblu.
|
|
 |
Life, happens when you're making plans flying high and shaking hands.
|
|
 |
Zaczęłam się odchudzać i w dwa tygodnie straciłam aż 14 dni.
|
|
 |
- Ile dalibyście mi lat?
- Dożywocie.
|
|
 |
-Dlaczego odrzucasz miłość?
-Bo wtedy jestem bezpieczna...
|
|
 |
- Co Cię najbardziej boli, co jest najsmutniejsze?
- Rozczarowania. Bo wcale nie to, że ktoś mi pokaże, że mnie nie lubi. Wcale nie to, że ktoś mnie wkurwi. Wcale nie to, że ktoś mnie wyzwie, obrazi, odrzuci. Najbardziej bolą rozczarowania. Jak spodziewasz się po kimś X, a on robi takie totalnie skrajne Y. Jak wierzysz komuś w X, a on robi Cię w chuja ze swoim Y. Jak ufasz, że ktoś jest X, a on okazuje się śmiać z Twojej naiwności. Tak, to właśnie jest najgorsze i najsmutniejsze.
|
|
 |
"Kochanie ... Rośnie we mnie coś naszego. To już nie jest moje, to już zawsze będzie nasze"
|
|
 |
nie rozumiem cię czasem, wiesz? niby jesteś jak ja, jesteś mną, masz swój świat, chodzisz własnymi drogami, a jednak jest coś co dzieli mnie od ciebie. mówisz, że nie widzisz poza mną świata, a potem wychodzisz i nie ma cię całe trzy dni i niby jesteś i niby czuję cię i żyjesz we mnie, ze mną, ale jednocześnie uciekasz mi, wymykasz się kiedy odwrócę głowę, a potem wracasz i tulisz mnie najmocniej. i wiem, że mimo swoich ucieczek zawsze jesteś myślami ze mną i kocham to gdy po raz setny do mnie wracasz, gdy uśmiechasz się i spoglądasz mi w oczy, bo wiesz, że tylko w nie mogłabym godzinami patrzeć, a jednak jest coś co skrywasz tylko dla siebie, coś co nie chcesz pokazać światu, coś co pielęgnujesz równie mocno, jak naszą miłość.
|
|
 |
Głupia rzecz, miłość. Poznajesz, kochasz, cierpisz. Potem jesteś znudzony albo zdradzony
|
|
 |
"Moje ciało uniosło się do góry, wargi powoli muskały każdy milimetr mojej skóry, nie słyszę nic ... a zarazem słyszę wszystko, każdy Twój oddech szeptający te dwa słowa... Zabrałeś mi oddech, oddałeś swoje serce."
|
|
|
|