 |
nie napisze do niego tego wieczoru, odpuściłam sobie bo nie miałam innego wyboru
|
|
 |
siedząc i jedząc budyń, przypomniało mi sie jak niecałe 2 lata temu gotowaliśmy go razem..
|
|
 |
głównym bohaterem zdaje sie byc teraz tylko ból, powiec jak to możliwe wiesz serce pękło w chuj
|
|
 |
nie ogarniam tego jak to teraz będzie, teraz już ich nie zobaczysz jak trzymają sie za ręce
|
|
 |
Dosyć mam ludzi którzy śmieją się ciągle,
plują mi w twarz... lecz do Boga wciąż się modlę
|
|
 |
Nie ukrywam że przydałoby mi się trochę pieniędzy,
by wyjść na prostą i pozbyć się nędzy
|
|
 |
Tamte trzy lata nauczyły mnie żyć, wiem jak smakuje życie gdy w lodówce nie ma nic
|
|
 |
Czegoś mi brak... na niebie milion gwiazd
ilekroć na nie patrzę widzę tam Twoją twarz
liedyś miałem wszystko, a dzisiaj nie mam nic,
I choć jestem tu codziennie to nie to samo dziś
|
|
 |
Nie potrafię na bicie opisać tego słowami
ja po prostu bardzo tęsknię za tamtymi czasami
|
|
 |
pamiętam pasję, ale o tym Ci nie powiem,
wyjawię Ci tylko że straciłem na tym zdrowie
wiele było chwil do których chciałbym wrócić
gdy chodzę tą ścieżką nie potrafię się nie smucić
|
|
 |
Mimo że śmierdziało głodem, powiewało chłodem,
to miałem to co chciałem, miałem marzenia spełnione
|
|
|
|