 |
|
żadnych emocji nie zapiszę na trackach, nie ma opcji z przyciskiem 'pierdolę, chcę wracać'
|
|
 |
|
zrobię wszystko, żeby umierać niepokonanym.
|
|
 |
|
nadejdzie dzień, zostawimy najbliższych. nieskończone rozdziały, nieposkładane zapiski.
|
|
 |
|
Pih będzie Pihem, w czasach cenzury. ciągle podkładam tą trutkę na szczury.
|
|
 |
|
moje słowo przeciwko twojemu!
|
|
 |
|
co sapiesz leszczu? z kurwami nigdy po imieniu, jesteś z tych wytartych na kolanach yesmanów.
|
|
 |
|
pierdolą coś o lojalności skurwysyny, wiesz? kręcą afery, frajery - jebał ich pies. to zawistne kurwy nic nie znaczą, bo sukces to coś... to coś czego nigdy Ci nie wybaczą.
|
|
 |
|
fałszywi prorocy z żyłką do łgarstw, obgadują za plecami.
|
|
 |
|
patrzę, widzę, grasz w innej lidze, masz to co chcesz i masz to czego nienawidzę. strach oplata łzami twarz, na wieki zamilcz. To nie sztuka poznać ludzi, a poznać się na nich.
|
|
 |
|
wszystkim fałszywym szujom, parszywym chujom na drogę krzyż i każdemu co wczoraj przyjacielem był a wrogiem dziś. fałszywi, życzliwi, właściwie fałszywi, parszywy ryj krzywi twarze przyodziane w maski prawdziwych na niby.
|
|
 |
|
w sumie wyszło mi na plus - doświadczenie jest bezcenne.
|
|
 |
|
znowu, sztama to dowód, dzięki niej jesteśmy silniejsi mając więcej wrogów, trafi swój na swego. jeżeli nie my to los ich skarci, zostanie po niech tyle ile byli warci.
|
|
|
|