 |
lecz jeszcze nie zdychasz,
bierz los w swoje dłonie.
|
|
 |
szmula wali cię po rogach, chłopak wali cię w pysk. czujesz że nie ma Boga, a życie to syf.
|
|
 |
los to żart, ciągle wiatr wieje w twarz - nigdy w plecy, ciągle grasz, trwasz..
|
|
 |
kiedy widzę Cię znów rano jaram się jak na początku.
|
|
 |
Daj mi czas a wrócę tutaj jeszcze silniejszy, daj mi czas ogarnąć życie które się pieprzy,
daj mi czas prosze, nie zmarnuję go uwierz.
|
|
 |
To nie jest tak jak myślisz, żałuję wielu rzeczy, staram się to zmienić
ale gdzieś to we mnie siedzi.
|
|
 |
Musisz sam myśleć sam o siebie zadbać, to oczywista sprawa
ja podążam tam gdzie prawda, żaden ze mnie autorytet by mówić ludzią jak żyć,
ale znam zasady gry, dwulicowym pluję w ryj.
|
|
 |
Tutaj na osiedlach jeden temat jeden cel, bo to Polska a nie USA.
|
|
 |
Trzymam z ulicą jak Bilon z Wilkiem, łatwo przekreślić wszystko
jednym złym uczynkiem.
|
|
 |
Możesz po tym nas poznać wychowani na przykrościach,
życia codziennego ja innego nie pamiętam.
|
|
 |
SZOPEN RAPU DZIWKO - czujesz ten bass, to szpadymelodia, betonowy las jara sie jak pochodnia,
rytmu trans to nasze paliwo co dnia, brudna prawda o życiu
w szerokich spodniach! | Gural ♥
|
|
|
|