 |
z dnia na dzień zastanawiam się, czy to wszystko przeminie. czy w końcu moje myśli odpuszczą a ja odzyskam spokój. / tonatyle
|
|
 |
czekam z niecierpliwością na dzień, w którym przeminie cała ta szopka. moje serce się opanuje, myśli uspokoją a wspomnienia odejdą. nie będzie rządziła mną przeszłość, lecz ja przyszłością. / tonatyle
|
|
 |
chciałam tylko porozmawiać. pośmiać się, powspominać, podpytać. ale nawet niewinne, parogodzinne spotkanie okazało się zbyt ciężkie do zrealizowania. / tonatyle
|
|
 |
zawsze uważałam, że niewiele wymagam od życia. jednak ono przeczy temu, z każdym nowym krokiem. / tonatyle
|
|
 |
mojego tatę uratowała muzyka. mnie ratują książki. / tonatyle
|
|
 |
nie mam już siły do ludzi, którzy jednego dnia chcą się posrać, żeby Ci dogodzić, a kolejnego dnia Ci to wypominają. / tonatyle
|
|
 |
minione chwile są dla mnie tlenem, a nowe zanieczyszczeniami. / tonatyle
|
|
 |
czuję, jak wszystko, co dźwigam, coraz mocniej napiera na moje barki. / tonatyle
|
|
 |
gdyby Bóg był w stanie mi pomóc, już by to zrobił. / tonatyle
|
|
 |
cały czas patrzę jak świat się zmienia. nie znoszę tych zmian i nigdy nie wesprę przyszłości. wciąż wolę przeszłość, choć do niczego mnie nie zaprowadzi. / tonatyle
|
|
|
|